Akcja ratownicza w kopalni Pniówek zakończona. Ratownicy wrócą po górników po ugaszeniu pożaru
Prowadzona tysiąc metrów pod ziemią akcja ratownicza w kopalni Pniówek została zakończona. Za tamą, która odizolowała zagrożone wyrobiska od pozostałych chodników, pozostało siedmiu górników.
„Po wygaszeniu pożaru w zatamowanym rejonie, akcja ratownicza zostanie wznowiona w celu poszukiwania siedmiu zaginionych pracowników” – poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia Pniówek.
Przypomnijmy, 20 kwietnia kwadrans po północy w kopalni Pniówek doszło do dwóch zapłonów. Jeden został stwierdzony w czasie prowadzonej akcji ratowniczej i on był najbardziej niebezpieczny. W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników.
W wyniku katastrofy w kopalni Pniówek zginęło dotąd dziewięć osób – to górnicy i ratownicy górniczy, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli na pomoc poszkodowanym. Cztery osoby zginęły w kopalni, pięć kolejnych zmarło, mimo wysiłków lekarzy, w Centrum Leczenia Oparzeń (CLO) w Siemianowicach Śląskich, w tym jedna tuż po przyjęciu do szpitala.
Pod ziemią nadal znajduje się siedmiu górników. Ze względu na ekstremalnie trudne warunki pod ziemią, zagrożony rejon, gdzie pozostali górnicy, został otamowany.
Źródło: JSW, polsatnews.pl