Ukraińcy sadzą begonie w Tychach. Chcą w ten sposób podziękować za pomoc [WIDEO]
Nowi mieszkańcy Tychów, którzy zmuszeni byli opuścić swoją rodzinną Ukrainę, postanowili posadzić półtora tysiąca białych begonii w ramach podziękowania za okazaną pomoc.
-My dziękujemy bardzo naszym braciom, siostrom, to jest bardzo mała praca, bardzo mała pomoc dla miasta, dla zielonego miasta Tychy, żeby troszkę zrobić tu wiosnę i żeby mieszkańcy Tychów mogli zobaczyć nasze kwiaty, jakie my dzisiaj posadzili dla nich – mówi Natalia, pochodzi z Lwowa.
-Pomyśleliśmy o tym, że Polacy nam tak pomagają, mieszkańcy Tychów wspierają uchodźców z Ukrainy. Tyle pomogli tak, jak dziewczyny teraz mówią, jak podziękowałam im, że przyszły, to one powiedziały, ale my mamy za co dziękować. Także pomyślałam, że musimy coś zrobić takiego dla miasta, dla mieszkańców chociażby jakkolwiek odwdzięczyć za to, co robią dla tych kobiet z dziećmi, które przyjechały tutaj uciekając od wojny- mówi Oksana Mytiai, organizatorka akcji.
Rok temu mieszkańcy Tychów sadzili kwiaty ku pamięci osób, które zmarły z powodu Covid-19. Teraz, w tym samym miejscu, kwiaty sadzą obywatele Ukrainy, którzy uciekając przed wojną trafili na Śląsk.
-Chcą w ten sposób symbolicznie podziękować mieszkańcom naszego miasta za pomoc, jaką otrzymali w ostatnich tygodniach, a za tą pomoc w imieniu pana prezydenta i całego zarządu miasta serdecznie dziękujemy, bo jest ona ogromna i trzeba przyznać, że w głównej mierze ciężar pomocy obywatelom Ukrainy, przy wsparciu oczywiście samorządu, ale przede wszystkim ten ciężar spadł na naszych mieszkańców – mówi Ewa Grudniok, rzecznik prasowy UM w Tychach.
Do Tychów przed wojną uciekło około trzech tysięcy osób. Wcześniej w tym mieście mieszkało już około sześciu tysięcy Ukraińców.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Monika Taranczewska