Minionej doby nad województwem śląskim przeszły gwałtowne burze i intensywne opady deszczu. Do godziny 9 rano w środę strażacy państwowych i ochotniczych straży pożarnych z całego regionu interweniowali ponad 100 razy.
-Głównie zalane ulice, podtopione wiadukty, podtopione niższe kondygnacje budynków. W działaniach brało udział ponad sto zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych. No dzisiaj cały czas deszcze pada, także te interwencje w dalszym ciągu prowadzimy – mówi mł. bryg. Aneta Gołębiowska, Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiecie będzińskim oraz w Siemianowicach Śląskich. W jeden z domów na terenie tego drugiego miasta uderzył piorun, ale zagrożenia pożarowego nie było, bo zadziałała instalacja odgromowa. Straż pożarna interweniowała również w siemianowickim szpitalu.
-Podtopieniu uległa Izba Przyjęć w szpitalu miejskim, było to około dwóch centymetrów wody. Ale niestety jest to budynek użyteczności publicznej i trzeba było tę wodę usunąć, pomóc usunąć. Została woda odpompowana, usunięta z budynku – mówi st. kpt. Adam Kołakowski, Komenda Miejska PSP w Siemianowicach Śląskich.
Intensywne opady deszczu spowodowały również wiele utrudnień na drogach. W Sosnowcu mieszkańcy sygnalizowali problemy z przejazdem przez Milowice, a w Katowicach standardowo nieprzejezdna była droga wzdłuż alei Rozdzieńskiego przy sklepach Agata i IKEA.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już kilka lat temu zapowiadała przebudowę systemu odwodnienia w tym miejscu, ale na razie trwa dopiero jego projektowanie, które ma się zakończyć w sierpniu. Przetrag na roboty budowlane planowane jest na przyszły rok.
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, sytuacja pogodowa ustabilizuje się dopiero w najbliższy weekend. Nad Polską pojawił się front sprzyjający intensywnym opadom deszczu i burzom, a najtrudniejszych warunków atmosferycznych należy spodziewać się w środę oraz czwartek.
-Do piątku takie warunki burzowe mogą występować w województwie. I uwaga, ponieważ jutro – w czwartek – może nasilić się taka sytuacja burzowa. I tu prognozujemy jeszcze gwałtowniejsze zjawiska, ponieważ mogą występować opady deszczu o sumach nawet do 50 mm. No i dodatkowo jeszcze zagrożeniem będą silne porywy wiatru, jednak mogą dochodzić do 75 km/h wciąż. No i możliwy jest oczywiście grad o średnicy do 3 cm – mówi Emilia Szewczak, IMGW.
Dla całego województwa śląskiego wydano ostrzeżenia meteorologiczne i hydrologiczne pierwszego stopnia. Chodzi o możliwość gwałtownych wzrostów poziomu wody i stanów ostrzegawczych w rzekach. Istnieje więc zagrożenie podtopieniami.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Fatima Orlińska
