Historia przeniesie się do Internetu. To za sprawą Śląskiego Digitarium, czyli Mobilnego Centrum Digitalizacji
Historia przeniesie się do Internetu dzięki Śląskiemu Digitarium, czyli Mobilnemu Centrum Digitalizacji. To specjalnie zaprojektowany i wyposażony w najnowszą technologię bus, dzięki któremu specjaliści będą mogli w sposób cyfrowy zbadać, zarchiwizować i finalnie zaprezentować materialne i niematerialne dziedzictwo kulturowe całego regionu.
– Interesuje nas wszystko to, co jest do ujęcia na papierze – książki, fotografie, dokumenty. Ale też to, co jest do uchwycenia jako przejaw życia społecznego ludzi. Ludzi, społeczności lokalnych, którzy wciąż jeszcze kultywują tradycje, tradycyjne wartości, pielęgnują życie sacrum i profanum. I poprzez swoje zachowania pozwalają utrwalić to, co od ich przodków, bardzo często, świadczy o ich tożsamości, tożsamości i różnorodności kulturowej. A tej różnorodności kulturowej w województwie śląskim mamy bardzo dużo przejawów – mówi Łukasz Dziuba, Kierownik Działu Mobilne Centrum Digitalizacji Instytutu Myśli Polskiej im. W. Korfantego.
Śląskie Digitarium to projekt współtworzony z organizacjami pozarządowymi i instytucjami kultury, których liderem jest Biblioteka Śląska w Katowicach. To tam od 2011 roku funkcjonuje stacjonarne pracownia digitalizacji, od zeszłego roku wzbogacona od skanery 3D, która każdego dnia pracuje nad przetwarzaniem zbiorów dla przyszłych pokoleń. W ciągu miesiąca wykonuje się tam 20 tys. skanów, a w ramach nowego projektu cyfrowe zasoby biblioteki zostaną wzbogacone.
– Gazety województwa śląskiego po 1945 roku, one są na kwaśnym papierze, niedługo się rozpadną. Inne zabytki związane z piśmiennictwem, literaturą, ale też artefakty, bo myślę w tej chwili o Operze Śląskiej. Na przykład stroje, które były istotne podczas przedstawień które też pewnie powoli będą ulegać jakiejś destrukcji. Więc to wszystko warto zgromadzić, żeby mieć takie zaplecze powiedziałbym antropologiczne. Nie tylko związane z dziedzictwem, z tradycją – mówi prof. UŚ Zbigniew Kadłubek, dyrektor Biblioteki Śląskiej.
Projekt Śląskiego Digitarium zakłada również utworzenie centralnego serwisu, tak zwanego regionalnego agregatora informacyjnego. Ma być punktem wyszukiwania i dostępu do wszystkich zasobów gromadzących szeroko rozumiane dziedzictwo kulturowe województwa.
– Tych materiałów do digitalizacji jest bardzo, bardzo dużo. Jak wiemy to są wartości niezbywalne, a z drugiej strony też nie wszystko można pokazać bo zbiory muzealne takie czy inne mają swoje ograniczone zasoby. A tutaj to wszystko będzie po prostu udostępnione w Internecie, będzie można zobaczyć, poszukać, doczytać się informacji jaka jest historia przedmiotów, tradycji. Myślę, że za 50-70 lat będzie to dla odbiorcy coś można powiedzieć trochę egzotycznego – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Mobilne Centrum Digitalizacji w trasę po śląskim dziedzictwie kulturowym wyruszy jeszcze w czerwcu. Dzięki zamontowanym skanerom dokumentów i obiektów 3D, aparatom, kamerom cyfrowym oraz dronom możliwe będzie zgromadzenie i przetworzenie zasobów nawet w ciągu miesiąca. Wartość busa to ponad 2 mln złotych.
Autor: Fatima Orlińska
