Jest akt oskarżenia wobec Tomasza M., który odpowie za uprowadzenie i zabicie 11-letniego Sebastiana w Sosnowcu. Do zabójstwa doszło w maju ubiegłego roku. Wtedy to 11-latek wyszedł na plac zabaw i zaginął. Podejrzanego w sprawie 41-latka policja namierzyła już dzień później. Mężczyzna najpierw zabił dziecko, a później ukrył zwłoki na budowie domu w Sosnowcu. Tomasz M. jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, ale odpowie także za inne przestępstwa.
-Oprócz tego w akcie oskarżenia znalazły się trzy zarzuty dotyczące popełnienia przestępstw o charakterze pedofilskim na szkodę dwóch małoletnich poniżej lat 15. Prokurator zarzucił też mężczyźnie, że posiadał nielegalne oprogramowanie na komputerze, który został u niego zabezpieczony w trakcie przeszukania, jak również pornografię dziecięcą. W tym ostatnim przypadku mam na myśli 200 zdjęć, które zostały znalezione na komputerze tego mężczyzny przez biegłego z zakresu informatyki śledczej – mówi Waldemar Łubniewski, Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu.
Zabójca Sebastiana już wcześniej miał problemy z prawem. W 2008 roku porwał dziecko, kazał się rozebrać i robił zdjęcia. Wówczas dobrowolnie poddał się karze. Za zabójstwo ze szczególnym Tomaszowi M. grozi dożywocie.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
i
Paweł Jędrusik
