Jarosław Gowin o depresji: ludzie mówią, że pomogło im moje świadectwo
Jarosław Gowin o depresji: Mój przykład pokazuje, że zachorować mogą też ludzie silni. Polityka jest brutalna
Jarosław Gowin, były wicepremier, lider „Porozumienia” w studiu TVS w programie „Gość TVS”. Wizyta była okazją do rozmowy o energetyce (Gowin jest przeciwny „dodatkowi węglowemu” w obecnym kształcie), polityce i możliwych koalicjach, ale też o sprawach osobistych – jego depresji.
Rozmowę o energetyce red. Anny Tabaki z szefem Porozumienia zobaczycie w TVS 28 lipca 2022 o godz. 17.04. A tu: rozmowa z Jarosławem Gowinem o jego depresji.
Rozmowa z Jarosławem Gowinem o depresji
W styczniu 2022 Jarosław Gowin ogłosił, że wraca do polityki. W listopadzie 2021 trafił do szpitala. Publicznie przyznał, że cierpi na depresję. Dziś czuje się lepiej, a o swojej chorobie mówi otwarcie.
Nadal lubi pan politykę? Dała panu w kość. Nawiązuję do choroby i pobytu w szpitalu.
Polityka jest brutalna. Trudno ją lubić. Poszedłem do niej z poczucia obowiązku. Jako konsekwencja Covid-19 pojawiła się u mnie bezsenność, a po kilku miesiącach – depresja. Dopiero z perspektywy osoby chorej dostrzegłem, jak wielki to problem. Szczególnie u osób młodych, u dzieci. W ubiegłym roku mieliśmy rekordową liczbę prób samobójczych wśród nieletnich! To wskazuje, jak wielki to problem. Zacząłem czynić starania, by środków na psychiatrię dziecięcą było więcej. W czerwcu złożyłem projekt nowelizacji budżetu i przekazanie 400 mln zł na psychiatrię dziecięcą. Chodziło o przeniesienie wydatków z Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Wniosek ten został odrzucony. Ale wrócę do tego przy planowaniu budżetu na 2023 rok.
Dziś czuje się pan dobrze?
Czuję się doskonale, dzięki opiece medyków, jakiej doświadczyłem. Na depresji spoczywa pewnego rodzaju odium. Nieuzasadnione. Że to choroba wstydliwa. A przecież można ją leczyć. Trzeba tylko to leczenie podjąć i pozwolić sobie pomóc.
Uważa pan, że w polityce ryzyko zachorowania na depresję jest większe?
Do polityki muszą iść ludzie silni. Tam ciosy otrzymuje się z każdej strony, więc niektórzy mogą tego nie przetrzymać! Mój przykład pokazuje, że nawet ludzie silni i odporni mogą zachorować. I wiem, że można pokonać przeciwności i wrócić do aktywności.
W rozmowach wśród polityków poruszany jest ten temat?
Publicznie nikt inny nie przyznał się do depresji. W prywatnych rozmowach z innymi politykami, ale też ludźmi mediów – gdzie też jest przecież dużo napięcia, ludzie mówią mi, że też mają podobny problem, albo ich bliscy mają. Mówią, że moje świadectwo im pomogło. Dlatego zaangażowałem się w działalność społeczną i nagłaśniam problem.
CZYTAJ TEŻ I OGLĄDAJ W TVS:
WSZYSTKO, CO WAŻNE O ZDROWIU. ODCINKI PROGRAMU KIERUNEK ZDROWIE ZNAJDZIESZ TU
