Nowe murale w województwie śląskim [WIDEO]
Od kilku dni na mieszkańców Bytomia spogląda Salvador Dali, tuż obok niego znajduje się bytomski lew, a także skrzydła. Autorkami muralu są Janina Partyka-Pojęta oraz Katarzyna Zachtej. Samo malowanie muralu trwało trzy dni.
– Usiadłyśmy, zastanawiałyśmy się i są pewne elementy, które Kasia lubi, ja lubię. I to są takie elementy jak Salvador Dali, są maki, skrzydła i lew. Tutaj jest takie praktycznie połączenie symboli tymi makami, tą przestrzenią przyrody. Śpiący lew jest to symbol Bytomia – mówi Janina Partyka-Pojęta, autorka muralu.
Jak tłumaczą autorki Salvador Dali dlatego, że jest symbolem malarzy, lew, bo to symbol Bytomia, a na tle skrzydeł można się fotografować. Mural powstał w ramach małego grantu, na który przeznaczono 3 tys. zł.
– Lokalizację wskazaliśmy wraz z Miejskim Zarządem Dróg i Mostów. Staramy się ozdabiać nasze przejścia podziemne, żeby nie było ponure i dzięki temu mamy tak dobry efekt jak ten, przy ul. Arki Bożka – mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, Urząd Miejski w Bytomiu.
Kolejny mural będzie też miał Sosnowiec. Ten powstaje przy ulicy Kościelnej. Na razie jest tu rusztowanie, a miasto jeszcze nie zdradza, kto znajdzie się na muralu. Wiadomo jednak, że jego powstanie jest związane z obchodami święta miasta.
– To ważna postać dla naszego miasta i z naszym miastem od urodzenia związana. Tyle możemy powiedzieć. A artyści znani w naszym województwie, bo są między innymi twórcami muralu Riedla w Tychach, wiadomo jak ważnej postaci dla Tychów. A z tego co wiem również ten mural w Tychach miał ogromne, ciepłe przyjęcie – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Kolorowe murale na stałe wpisały się już w krajobraz miast województwa śląskiego. I oby było ich więcej, bo im więcej ich będzie, tym mniej przestrzeni będą mieli… wandale, którzy malują na ścianach swoje, często wulgarne, bohomazy.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Paweł Jędrusik