Rudzianie wybierali prezydenta. Bardzo niska frekwencja
Koniec głosowania w Rudzie Śląskiej. Niska frekwencja. „Na 21 rodzin w jednym lokalu zagłosowała jedna osoba”.
Mieszkańcy Rudy Śląskiej wybierają swojego prezydenta, w drugiej turze wyborów. Szacuje się, że do urn mogło pójść znaczeni mniej wyborców niż 11 września gdzie frekwencja wynosiła wtedy 31 proc. Teraz szacuje się, że na godzinę 15:00 mogło ich być około 10% procent. Jednak Ci, którzy zdecydowali się oddać swój głos mówią jasno zrobili to dla dobra miasta.
Zbigniew Litke z Miejskiej Komisji Wyborczej w Rudzie Śląskiej przyznał w rozmowie z TVS, że obawiał się, że frekwencja z II tury nawet nie zbliży się do frekwencji z pierwszej tury.
Przypomnijmy. W pierwszej turze wyborów na Michała Pierończyka zagłosowało najwięcej, bo 11 590 osób – to 36,41 proc. Na Krzysztofa Mejera – 8 547, czyli 26,85 proc.