Wspaniałe domki dla jeży powstały w Sosnowcu [WIDEO]
Dokąd nocą tupta jeż? To zależy. W Sosnowcu chcą, żeby tuptał do domków z liści, które powstały w Parku Bioróżnorodności.
• Na ten moment mamy trzy zrobione. No też chodzi o to, żeby były liście, jeszcze ich nie ma, pracownicy zebrali tyle, ile się dało. No i gałęzie, które też co jakiś czas spadają też wykorzystujemy, składujemy i na ten moment wystarczyło akurat na trzy domki. Natomiast docelowo w większości parków powstaną takie domki, na pewno na Kazimierzu będzie około trzech, czterech takich domków – mówi Sebastian Kulawiak, MZUK w Sosnowcu.
Domek dla jeża wykonać może każdy. Ważne, aby ulokować go w miejscu rzadziej uczęszczanym przez ludzi i zacisznym. Poza liśćmi i gałęziami nie potrzeba niczego więcej, bo z resztą natura poradzi sobie sama. Sosnowiec kolejny już raz wychodzi z inicjatywną zabezpieczenia kolczastych mieszkańców miasta przed zimą, bo gest choć symboliczny, to przede wszystkim ma zostawić ślad w świadomości człowieka.
• Z roku na rok tych jeży jest coraz mniej, a one najbardziej cierpią z ręki człowieka tak naprawdę. Czy to od trutki na ślimaki, czy to podkaszarki, grabie, przez całe sprzątanie nadmierne ogrodów zwłaszcza jesienią i wiosną, kiedy jest największe ryzyko, że taki jeż jest jeszcze w trakcie hibernacji. Jednak latem, kiedy matki się rozmnażają, to też należy mieć na uwadze, że gniazdo jeża często wygląda jak kupka trawy. I to właśnie nasze ludzkie działanie, nie uważanie na drodze, to powoduje, że tych jeży jest mniej z każdym rokiem – mówi Julia Feliksa Wojciechowska, Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt „Azyl dla jeży” w Solcu Kujawskim
Przy sosnowieckich domkach dla jeży wkrótce powstaną specjalne tabliczki informacyjne przygotowane przez uczniów. Chodzi o to, żeby uwrażliwić mieszkańców na fakt, że zebrana kupa liści nie świadczy o zaniedbaniu parku przez służby miejskie i poinformowanie, że prawdopodobnie mieszka tam jeż.
Autor: Fatima Orlińska