Sosnowiec: Złodzieje okradają mieszkania przy ul. Kiepury i Kilińskiego WIDEO
W ostatnim czasie w centrum Sosnowca doszło do kilku włamań. Celem złodziei są głównie mieszkania przy ulicach Kiepury i Kilińskiego.
– To była niedziela. Wstaliśmy i potem chciałem wyjść na zewnątrz. Patrzę, a wszystkie zamki od wewnątrz się kręcą wokoło. No i nie wiem co się dzieje. Zadzwoniłem po syna, syn przyjechał. I zobaczył, że drugie wkładki leżą na podłodze – mówi Jacek, mieszkaniec Sosnowca.
Dodatkowo okazało się, że złodzieje nie tylko zajęli się zamkami w drzwiach mieszkania, które chcieli okraść, ale również zakleili wizjer sąsiadów z naprzeciwka, oraz wykręcili żarówkę na klatce. Sposób działania sprawców jest za każdym razem bardzo podobny. Niszczą zamki w drzwiach, albo do mieszkań próbują dostać się przez przez drzwi balkonowe. Wcześniej prowadzą dokładne rozpoznanie terenu i obserwację.
–Zostali sprawcy wystraszeni, ponieważ mam założony alarm i jest powiadomienie też z firmą „security”, która po prostu była już w drodze do nich. A gdyby nie alarm, to drzwi zostałyby otworzone przez rozwiert – mówi Krzysztof, mieszkaniec Sosnowca.
Pozostali mieszkańcy ulic Kiepury i Kilińskiego, których mieszkania padły łupem złodziei, nie mieli tyle szczęścia, a straty z powodu kradzieży już wstępnie szacuje się na kilkaset tysięcy złotych. Włamania zaczęły się mniej więcej w połowie września, a do ostatniego doszło około 7 października. Sprawę bada policja, jednak na razie trudno mówić o jakimkolwiek przełomie.
–Zwykle są to grupy najczęściej nie tylko działające na terenie naszego miasta, a raczej na terenie całej aglomeracji, często te osoby nie wywodzą się z Sosnowca, tylko są to osoby pochodzące z miast ościennych – mówi Sonia Kepper, KMP w Sosnowcu.
Stąd ich ujęcie nie jest takie proste, w szczególności, że w żadnym z budynków, do którego weszli złodzieje, nie było kamer monitoringu. O instalację kamer już kilka lat temu prosiła część mieszkańców zaniepokojona o swoje bezpieczeństwo. Jednak pozostali lokatorzy nie wyrazili zgody na instalację monitoringu. Po ostatnich włamaniach temat kamer w blokach wrócił.
–Prowadziłem tutaj rozmowę z dwoma mieszkańcami, którzy byli osobiście u mnie. Wyjaśniłem im, zrozumieli jakby sposób realizacji tego ich wniosku. No i w tej chwili czekam na ich decyzje, mianowicie na decyzje, którą wspólnie z sąsiadami podejmą – mówi Dariusz Barczak, kierownik administracji SSM nr 3 w Sosnowcu.
Policjanci apelują do mieszkańców, by przed opuszczeniem mieszkania pamiętali o dokładnym zamknięciu drzwi na klucz. Ponadto sugerują, by cenne rzeczy, takie jak np. nieużywana na co dzień biżuteria lub duże sumy gotówki pozostawić w bankowych skrytkach.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Bartosz Bednarczuk