Nielegalna hodowla psów i kotów w Rybniku WIDEO
80 psów i kotów znajdowało się w hodowli na jednej z posesji w Rybniku-Boguszowicach. Jak się okazało, zwierzęta przebywały w trudnych warunkach, dlatego we wtorek w godzinach popołudniowych interweniowało tam kilka służb i obrońcy praw zwierząt, między innymi Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, czy rybnicki Pet Patrol.
-Wczoraj udaliśmy się na miejsce, tam już zapadła decyzja o odbiorze zwierząt po wejściu weterynarza na tę właśnie posesję i sprawdzeniu warunków. Weterynarz, z tego co się tu orientuję, stwierdził po prostu, że warunki zagrażają zdrowiu i życiu tych zwierząt, jest tam rażące zaniedbanie tych zwierząt, więc tutaj TOZ podjął decyzję o interwencyjnym odbiorze tych zwierząt – mówi Izabela Kozieł, Pet Patrol Rybnik.
Obecnie zwierzęta nadal są badane. Cześć z nich trafiła do tak zwanych domów tymczasowych czy fundacji zajmujących się zwierzętami. Jak informują wolontariusze, psy i koty były zaniedbane, miały problemy skórne, grzybice, pasożyty, odparzenia, a niektóre z nich miały zainfekowane oczy.
-Policjanci ustalili, że opiekunami tych psów i kotów są kobiety w wieku 32 i 54 lat oraz 56-letni mężczyzna. Z uwagi na niewłaściwe warunki trzymania zwierząt, wolontariusze odebrali 37 psów oraz 8 kotów, które zostały przekazane do okolicznych schronisk – mówi st. asp. Bogusława Kobeszko, rzecznik prasowy KMP w Rybniku.
Zwierzęta do wyjaśnienia sprawy nie będą mogły być adoptowane. Śledczy ustalają, czy w miejscu hodowli dochodziło do znęcania się nad zwierzętami.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Monika Taranczewska