Nie będzie węgla w Rybniku. Trzeba szukać gdzie indziej WIDEO
Samorząd w Rybniku nie będzie sprzedawał węgla swoim mieszkańcom. To pierwsze miasto w regionie, które nie weźmie udziału w obrocie surowca.
-My mieszkamy w rejonie czterech ruchów kopalń. Nasi ludzie, z tego miasta, codziennie idą rano fedrować, wydobywać węgiel. Więc trudno nam sobie wyobrazić, że w tych miejscach tego węgla nie ma, bo oni codziennie się właśnie tym zajmują – mówi Agnieszka Skupień, UM w Rybniku.
Sprawa jest związana z obowiązującą już ustawą, która zakłada, że samorządy mogą kupować od kopalni węgiel za około 1500 złotych brutto za tonę i sprzedawać go mieszkańcom za maksymalnie 2 tys. złotych brutto za tonę. Cena zakupu węgla od kopalni nie obejmuje jego transportu. Do tego potrzeba miejsca, w którym surowiec mógłby być bezpiecznie składowany. Urzędnicy i radni z Rybnika zaznaczają, że jako samorząd mają już wiele innych zmartwień na głowie
– Jeżeli wsłuchać się w głosy mieszkańców, ludzi, to wiele osób jest w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o dostęp do sprzedaży węgla, natomiast nie jest rolą samorządu, aby wyręczać państwo i spółki skarbu państwa w zapewnieniu dostępu do węgla – mówi Wojciech Kiliańczyk, Rada Miasta Rybnik.
Warto dodać, że miasto nie odcina się całkowicie od pomocy w tym zakresie. Ośrodek Pomocy Społecznej w Rybniku cały czas ma pomagać w zakupie węgla rodzinom o niskim statusie materialnym lub tym niezaradnym życiowo. Na razie taką pomocą jest objętych 8 rodzin w mieście.
-Również taki apel wystosowaliśmy do mieszkańców miasta przez parafie, gdzie prosimy właśnie aby zgłaszano nam takie problemy, bo nie zawsze jesteśmy w stanie dotrzeć do tych osób. Dlatego też mieszkańcy zgłaszają nam różne trudności, czy kłopoty mieszkańców – mówi Anna Sowik-Złotoś, OPS w Rybniku.
A ciepło w domach, to ostatnio podstawowe zmartwienie wielu obywateli RP. Samorządy, które chciały wziąć udział w dystrybucji węgla, powinny były zamieścić taką informację w swoich Biuletynach Informacji Publicznej do minionego wtorku.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Bartosz Bednarczuk