Święta Bożego Narodzenia blisko, co widać po kolejkach przy punktach sprzedaży karpia. Sprawdziliśmy jego ceny w kilku miastach województwa śląskiego. W tym roku za tradycyjną wigilijną rybę, jak za wszystko, trzeba zapłacić więcej.
Klienci obawiają się, że im bliżej świąt, tym będzie jeszcze drożej.
-Cena idzie do góry, ale to ze względu na koszty zboża, paliwa i tak dalej. Wiadomo, jest drożej i to o 30 proc. niż w zeszłym roku. [flesz] Klienci tradycyjnie tak samo kupują. Powiedziałbym, że szybciej kupują, bo w zeszłym roku brakło i w tym roku wydaje mi się, że szybciej idzie – mówi Rafał Michalik, sprzedawca karpia.
Klienci podkreślają, że tradycja musi być zachowana i raz w roku na taki zakup można sobie pozwolić. W województwie śląskim ceny żywego karpia wahają się od 25 do 30 kilku złotych za kilogram. Jak mówią sprzedawcy, jedna osoba kupuje średnio pięć kilogramów.
-Po 28 zł jest kilogram. W ubiegłym roku kupowałam po 17 zł, więc 11 zł drożej. Karpia kupiłam tyle samo, tak wyszło chyba 5,10 kg bez patroszenia. No bo ja sobie zamrażam i potem mam jeszcze na dużo, dużo później – mówi Katarzyna, mieszkanka Katowic.
-Przypuszczam, że rok temu ponad 20 zł też było, albo około 20 zł. Ta podwyżka nie jest drastycznie odczuwalna. No, trochę jest drożej, ale płace troszkę w górę poszły, więc wszystko jest coś za coś – mówi Mirosław, mieszkaniec Katowic.
-Nie pamiętam, jak było w zeszłym roku, ale te 27 zł – uważam, że taka jest cena na dzisiejsze czasy jest względna – mówi Grzegorz, mieszkaniec Mikołowa.
Zdecydowanie więcej trzeba zapłacić za karpia już wypatroszonego, w dzwonku lub filetach. Ceny tak przygotowanych ryb wynoszą od 40 do nawet 70 zł za kilogram. Warto również pamiętać, że duże sklepy nie prowadzą sprzedaży żywej ryby.
