Zabrze: Straszne! Kierowca mógł potrącić matkę z dwójką dzieci
Zabrakło może kilkudziesięciu centymetrów, a kierowca dacii potrąciłby matkę z dwójką małych dzieci. Do zdarzenia doszło pod koniec września tego roku w Zabrzu, ale teraz udało się ustalić sprawcę niebezpiecznego manewru.
– Sytuacja, którą otrzymaliśmy na skrzynkę „Stop agresji drogowej” wyglądała naprawdę groźnie. Tylko dzięki czujności tej kobiety, dzięki temu, że obserwowała cały czas sytuację, która dzieje się na drodze – nie doszło do tragedii – mówi sierż. sztab. Damian Sokołowski, WRD KWP w Katowicach.
Okazało się, że kierowcą był 67-letni mieszkaniec Świętochłowic. Za swój manewr został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi. Mimo wielokrotnych apeli policji i mediów o niewyprzedzanie na pasach, nadal często dochodzi do takich sytuacji.
– To są pewne nawyki i standardy z przeszłości. Kiedyś pieszy nie miał pierwszeństwa, to samochód był panem na drodze. W tej chwili już coraz bardziej musimy uważać na to, że poza pojazdami są inni użytkownicy dróg. I te nawyki, które zostają z przeszłości, one zanim zostaną usunięte z naszej świadomości muszą być poddane próbie czasu – mówi Wojciech Korchut, psycholog transportu.
Tyle tylko, że zanim nawyki zostaną usunięte liczba ofiar na drogach zapewne wzrośnie.
Autor: