Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Katowice: Nie dla prohibicji w Zawodziu

Mieszkańcy katowickiej dzielnicy Zawodzie zdecydowali jednogłośnie – nie chcą ograniczeń w sprzedaży alkoholu. Prohibicja, której wprowadzenie miało być inicjatywą Rady Jednostki Pomocniczej, została odsunięta głosami ponad 70% mieszkańców Zawodzia.

– Wydaje mi się, że to nie jest żadne wyjście, zakazywać tutaj. Nie jestem za zakazami, po prostu trzeba to mądrze rozegrać, żeby było lepiej. Takie jest moje zdanie – mówi Piotr, mieszkaniec Zawodzia.

– Mnie to nie przeszkadza, mogą sobie pić. Ja nie piję, to dla mnie sobie mogą pić. Raczej mogłoby być ograniczenie, niż zakaz, tego alkoholu. Bo za dużo młodzieży pije – mówi Janina, mieszkanka Zawodzia.

I choć zdania są pośród mieszkańców Zawodzia są podzielone, to przeprowadzone w listopadzie konsultacje społeczne pozwoliły wykazać, że pomysł ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach od 22 do 6 rano nie spotkał się z przychylnością. Ponad 350 mieszkańców swoje zdanie wyraziło w tej kwestii w ankietach, z czego jednak 102 uznane były za nieważne. Gdyby prohibicja w Zawodziu została wprowadzona, byłaby szóstą już w mieście dzielnicą, gdzie ograniczenia te obowiązują.

– Oprócz tych ankiet zbieranych drogą elektroniczną zorganizowaliśmy spotkanie w dzielnicy, podczas którego wywiązała się dosyć żywiołowa dyskusja między mieszkańcami, ale też i przedstawicielami czy to policji, straży miejskiej, urzędu. Łącznie w tym spotkaniu udział wzięło też kilkadziesiąt osób. Natomiast my ten głos jak najbardziej szanujemy. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku Giszowca, po konsultacjach, jeżeli mieszkańcy nie wyrazili chęci, aby takie ograniczenie wprowadzać. Miasto odstępuje od dalszego procedowania tej kwestii – mówi Michał Mendala, biuro prasowe Urzędu Miasta Katowice.

W przypadku Zawodzia tylko 25% ankietowanych poprała prohibicję, jednak urząd nie prosił mieszkańców o argumentację. Ta jednak zazwyczaj związana jest z bezpieczeństwem w dzielnicy, które wskutek nadmiernego spożywania alkoholu – głównie w godzinach nocnych – bywa zagrożone. W Katowicach nocna sprzedaż alkoholu ograniczana jest od 2018 roku, a w dzielnicach, w których obowiązuje, zauważalnie spada liczba interwencji służb. I tak na przykład jest w Śródmieściu.

– Przed wprowadzeniem tego ograniczenia w 2017 a 2018 roku to mieliśmy 150/160 takich zdarzeń. Dla przykładu obecnie tutaj mowa o około 90 zdarzeniach. Więc jest dość znaczący procentowy spadek choćby tego typu interwencji. Wiadomo, że zakłócanie ciszy nocnej lub porządku publicznego w tych godzinach to dla nas temat pokrewny, my łączymy te fakty. Jednak to spożycie alkoholu wpływa na tego typu interwencje – podkom. Łukasz Kloc, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Policja i straż miejska interweniują najczęściej w sprawie bójek, niszczenia mienia i kradzieży po spożyciu alkoholu.

Autor: Fatima Orlińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button