Śląskie: Zdewastował cmentarz i nie tylko cmentarz
Trwa liczenie strat na cmentarzu należącym do Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Kozakowicach Dolnych. Informacja o dewastacji nekropolii dotarła do policjantów z Ustronia 1 stycznia.
Do znieważenia miejsc spoczynku i zniszczenia kilku nagrobków doszło w noc sylwestrową na terenie cmentarza należącego do Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Kozakowicach Dolnych (powiat cieszyński).
Nie tylko nagrobki
Sprawca przestępstwa nie poprzestał na nagrobkach, ponieważ uszkodził również szyby w cmentarnej kaplicy oraz samochód. Pozostawione przez sprawcę ślady, zabezpieczone przez policyjnego technika kryminalistyki oraz zebrany materiał dowodowy pozwalały twierdzić, że zatrzymanie sprawcy tego zdarzenia jest tylko kwestią czasu.
Skrucha?
W tym stwierdzeniu zgodni byli nie tylko policjanci, ale i sprawca zdarzenia. Policjanci, po przeanalizowaniu materiału dowodowego ustalili dane osoby podejrzewanej o te przestępstwa i w momencie, gdy kierowali swe kroki do jego domu, spotkali się z nim w drzwiach komisariatu.
Okazało się, że 22-latek postanowił przyjść i przyznać się do nieodpowiedzialnego zachowania. Usłyszał zarzuty związane z znieważeniem spoczynku zmarłych, zniszczeniem trzech nagrobków, uszkodzeniem okien oraz samochodu. Przestępstwa te zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Straty związane z wybitymi szybami i uszkodzonym samochodem zostały wstępnie wycenione na 35 000 złotych. Koszt uszkodzonych nagrobków musi zostać oszacowany przez ekspertów.