Małysz na słodko. Zobaczcie wideo
Mierzący trzy metry wysokości Adam Małysz wrócił do Domu Zdrojowego w Wiśle. Były skoczek w całości wykonany jest z plastycznej czekolady. Oficjalnego odsłonięcia swojej cukierniczej podobizny dokonał sam Orzeł z Wisły, który przyznał, że odwiedzał artystę w jego pracowni podczas tworzenia figury, a ostateczny efekt zrobił na nim ogromne wrażenie.
-Narty rzeczywiście są prawdziwe, ale jak popatrzymy na buty szczególnie, to my jak byliśmy w pracowni to myśleliśmy, że to faktycznie te buty „jalasy”, które były wypożyczone ode mnie z galerii, że to są te buty. Tak są dobrze zrobione. Myślę, że wiele szczegółów robi wrażenie. Nawet sam później numerek, który artysta wykonał, bo kiedy ja tam byłem to numerka jeszcze nie było. To pokazuje, że tak naprawdę drobiazgi, szczegóły, jak zagniecenia, przeszycia, świadczą, że to jest wielki artysta – mówi Adam Małysz, wielokrotny mistrz w skokach narciarskich.
Małyszów dwóch stanęło obok siebie dzięki czteromiesięcznej pracy cukiernika, Damiana Wiśniewskiego. Artysta przyznaje, że najtrudniejsze było odwzorowanie twarzy skoczka i nadanie jej realizmu. Sam Małysz zwrócił uwagę na niezwykle szczegółowo wykonane oczy, dłonie czy charakterystyczny wąs. Cukiernikowi zależało również na tym, aby twarz pana Adama była wesoła.
-Sugerowałem się tutaj jak najbardziej informacjami wydrukami z internetu. Powstała całkowicie ręcznie – tymi rękoma – wykonana figura, bez użycia żadnych form. 175 kilogramów czekolady, według moich wyliczeń całość waży 180/190 kilogramów razem z podstawą. Czekolada plastyczna, włoska czekolada, która daje nam takie możliwości kreowania – mówi Damian Wiśniewski, cukiernik – wykonawca czekoladowej podobizny Adama Małysza
Wykonana według tajnych receptur cukiernika czekoladowa masa powinna wytrzymać od 25 do nawet 50 lat. Podobizna skoczka nieprzypadkowo odsłonięta została przed długim weekendem majowym, ponieważ miasto chce zachęcić turystów do odwiedzania Wisły.
-Pierwszego maja duży rajd górski szlakiem Habsburgów, gdzie można w kierunku Baraniej Góry podążać razem z przewodnikami. Oprócz tego koncerty na rynku, duża gra terenowa, mnóstwo warsztatów dla dzieciaków. Tak naprawdę do trzeciego maja coś się w Wiśle będzie działo – mówi Tadeusz Papierzyński, referat promocji, turystyki, kultury i sportu UM w Wiśle.
To druga czekoladowa rzeźba Adama Małysza. Pierwsza zaczęła się kruszyć i trzeba ją było z Domu Zdrojowego w Wiśle usunąć.
Adam Małysz z czekolady/Silesia Flesz TVS
Fatima Orlińska