Skok stulecia i Rutkowski w akcji. Akt oskarżenia
Skok stulecia w Mysłowicach. Złodziej ukradł z domu w Morgach biżuterię i zegarki za 1,2 mln. Jest akt oskarżenia.
W lipcu 2022 roku na ekskluzywnym osiedlu Słoneczne Wzgórze w dzielnicy Morgi w Mysłowicach zuchwały złodziej obrobił jeden z domów. Straty: 1,2 mln złotych! Złodziej skradł gotówkę i biżuterię. Już w styczniu 2023 policja zatrzymała podejrzanego. Wiosną wiadomo, że gotowy jest akt oskarżenia.
Przypomnijmy. 36-letni wówczas mężczyzna miał włamać się do domu jednorodzinnego, obezwładnić właściciela paralizatorem, skrępować go taśmą, a następnie okraść. Jego łup to 800 tysięcy złotych, a także markowe zegarki i biżuteria warte ok. 400 tys. zł. Co ciekawe, przed domem zostały dwa samochodu, audi i bmw.
W styczniu 2023 policja poinformowała, że zatrzymała złodzieja i już usłyszał zarzuty.
Kradzież w Morgach. Akt oskarżenia
– Zatrzymany ma 36 lat. Był uprzednio karany za podobne przestępstwa i odbył karę pozbawienia wolności w wymiarze 8 lat. Właśnie za rozboje, kradzieże, włamania i posiadanie narkotyków. W chwili zatrzymania również przy nim znaleziono narkotyki, drogocenne zegarki oraz gotówkę w kwocie ok. 20 tysięcy złotych. Wszystko zostało zabezpieczone na poczet dalszego postępowania – mówił reporterowi TVS mł. asp. Dawid Zątek, KWP w Katowicach zimą.
Od tego czasu mężczyzna jest w tymczasowym areszcie. Śledztwo już się zakończyło, informuje RMF. Prokurator postawił mu zarzut m.in. rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz stosowania gróźb karalnych. W jego mieszkaniu policja znalazła narkotyki. Mężczyzna przyznał się jedynie do posiadania narkotyków.
Detektyw Rutkowski w Mysłowicach
Zaraz po rozboju złodzieja, który napadł na mieszkańca Mysłowic, próbował namierzyć prywatny detektyw Krzysztof Rutkowski.
– Oczywiście wskazaliśmy osoby, które mogą mieć związek bezpośrednio z tym napadem, niemniej jednak nie chcieliśmy wchodzić w jakiekolwiek czynności i działania, które mogłyby zepsuć działania policyjne. O tym, że policjanci mają konkretne tropy w tym kierunku, wiedzieliśmy już w ubiegłym roku, praktycznie bezpośrednio po napadzie – mówi Krzysztof Rutkowski, prywatny detektyw.