Chełstowski: Kto był w PiS, w cyrku się nie śmieje WIDEO
Samorządy po raz kolejny alarmują: tracimy płynność finansową. O tym i o polityce rządu rozmawiali uczestnicy konferencji zorganizowanej w Gliwicach 29 maja przez Związek Miast Polskich.
Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie załamują ręce. Wprawdzie finansowy upadek gmin zdarza się niezwykle rzadko, ale w ostatnich miesiącach nie ma tygodnia, żeby z któregoś miasta nie padało stwierdzenie: Długo tak już nie pociągniemy.
W takich dyskusjach od ponad roku zawsze padają dwa słowa: Polski Ład. Bo on, zdaniem prezydentów choćby Katowic czy Gliwic, bardzo mocno uderza w finanse miast, które na inwestycje wydają duże pieniądze. Zaczyna im jednak brakować na wydatki bieżące.
– Wzrastają bardzo mocno koszty utrzymania miasta, trzeba mieć tego świadomość. Energia elektryczna i
tak dalej, tych elementów jest bardzo dużo. I niestety jest już tak, że pomalutku niektóre z samorządów tracą płynność finansową. My jako miasto Katowice jesteśmy na granicy tej płynności finansowej – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
– Czeka nas kryzys, który już jest bardzo widoczny. Ja konsekwentnie od 2020 roku realizuję mój program wyborczy. Ale największą zapowiedzianą inwestycją w tym programie jest budowa szpitala miejskiego. I ta budowa jest w tej chwili bardzo zagrożona – mówi Adam Neumann, prezydent Gliwic.
W trakcie debaty prezydenci dyskutowali też o odpowiedzialności samorządów za poszczególne zadania oraz finansowanie różnych obszarów sfery publicznej. Między innymi edukacji. Problem zbyt małej subwencji przewija się od wielu lat i nie widać na razie jego rozwiązania.
– Kto był w PiS-ie, ten nie śmieje się w cyrku. Państwo dajecie tutaj mądre tezy, rozwiązania. Ale tam to nikogo nie interesuje. Tam interesuje ich to, gdzie mogą zdobyć parę punktów procentowych przewagi. Dlaczego nauczyciele? Finansowanie. Żeby pokazać, że samorząd jest nieudolny. Że sobie z czymś nie radzi – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Zdaniem samorządowców dyskusja na temat przyszłości miast i samej samorządności nie powinna odbywać się w Warszawie, a właśnie na szczeblu lokalnym.
Samorządowcy: Długo tak już nie pociągniemy/ Silesia Flesz TVS
Paweł Jędrusik
