Grzywna za brak szczepień. Nawet 10 tys. złotych
Nawet 10 tys. złotych grozi za uchylanie się od szczepień obowiązkowych. Dotyczy to również rodziców, którzy celowo unikają zaszczepienia dzieci.
Szczepienie dzieci jest obowiązkiem rodziców, jednak to przychodnia powinna informować ich o tej konieczności oraz ustalić kalendarz. Informacja o nadchodzącym szczepieniu powinna zostać podana podczas wizyty u lekarza w innej sprawie, listownie lub telefonicznie.
Jeżeli rodzic nie stawi się z dzieckiem w wyznaczonym terminie, kara nie jest nakładana z automatu. Przychodnia musi poinformować o tym fakcie Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną, która wzywa go na rozmowę i informuje o znaczeniu szczepionki dla zdrowia i życia dziecka. Grzywna może być nałożona tylko w sytuacji, gdy rodzic świadomie odmawia szczepienia. Jeśli nie doszło do niego z innych względów, np. przez nieuwagę, sanepid nie wyciąga żadnych konsekwencji.
W zeszłym roku 6399 osób uchylało się od szczepień. Wystawiono 3150 tytułów wykonawczych, aby je zmobilizować – poinformowała „Rzeczpospolita”.
Resort zdrowia chce wprowadzić uproszczoną procedurę karania za brak obowiązkowych szczepień: mandaty.
Obecnie trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej. Będzie wprowadzona elektroniczna karta szczepień. Obowiązkowa karta elektroniczna ma poprawić dostęp do informacji o wyszczepialności dzieci i młodzieży.
– Konsekwencją uchylania się od obowiązku szczepień jest możliwość nałożenia na rodzica kary pieniężnej w procedurze administracyjnej – w trybie art. 26 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Organem egzekucyjnym jest powiatowy państwowy inspektor sanitarny, który odpowiada za wszczęcie postępowania oraz nadzoruje jego przebieg – napisano w „Rzeczpospolitej”.
– Na osoby uchylające się od obowiązku może zostać nałożona grzywna w celu przymuszenia wykonania obowiązku na podstawie art. 119 ustawy. Grzywna ma zapewnić wykonanie obowiązku. W procedurze zmierzającej do nałożenia grzywny odpowiednim organem jest właściwy miejscowo wojewoda. Grzywnę nakłada się w formie decyzji, jej maksymalna, jednorazowa wysokość to 10 tys. zł, może być za to nakładana wielokrotnie – dodaje gazeta.
Odporność zbiorowiskowa jest zagrożona
Spadająca liczba zaszczepionych dzieci to ogromny problem społeczny, bo aby społeczeństwo było odporne, tzw. wyszczepialność musi być na poziomie 90–95 proc.
Odporność zbiorowiskowa (inaczej odporność populacyjna, odporność stadna lub odporność grupowa) to ochrona osób nieuodpornionych w wyniku zaszczepienia wysokiego odsetka społeczeństwa. Pojęcie to powstało na bazie obserwacji, że obecność w populacji osób uodpornionych przeciwko danej chorobie zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na tę chorobę również osób nieuodpornionych. Pojęcie to ma zastosowanie dla chorób, które przenoszą się z człowieka na człowieka (nie dotyczy takich chorób jak tężec, kleszczowe zapalenie mózgu czy wścieklizna).
Źródło: Rzeczpospolita