Są zarzuty dla 34-latki z Dąbrowy Górniczej, która w czwartek wieczorem poinformowała służby, że jej dziecko nie żyje.
Jak poinformował prokurator Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, Waldemar Łubniewski, w sobotę kobietę doprowadzono do prokuratury. Tam złożyła obszerne zeznania. Prokurator postawił kobiecie zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka oraz narażenia go na bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia lub życia. Jeszcze w sobotę odbyło się posiedzenie aresztowe, a sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 34-latki. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
O sprawie pisaliśmy jako pierwsi: https://tvs.pl/informacje/tragedia-w-dabrowie-gorniczej-nie-zyje-3-miesieczne-dziecko/
Śledczy wciąż gromadzą materiał dowodowy w sprawie, przeprowadzona zostanie również sekcja zwłok chłopca.