Andrea Bocelli na Stadionie Śląskim. Będą utrudnienia
Kolejne muzyczne wydarzenie na Stadionie Śląskim. Tak wyglądają przygotowania do wizyty artysty, który zachwyca miliony ludzi na cały świecie.
Andrea Bocelli wykracza poza style, poza pewne ramy. Jest zjawiskiem. Już Celine Dion, kiedy nagrywała z nim słynny utwór Prayer powiedziała, że jeśli Bóg w niebie śpiewa, to śpiewa głosem Bocelliego. Ja sama pamiętam, jak żyłam cały miesiąc jego pierwszą płytą pt. Romanza – mówi Aleksandra Stokłosa, solistka Opery Śląskiej.
Dzisiaj praca wre, bo już jutro tysiące osób przyjadą podziwiać mistrza przy pracy. O fenomenie Bocelliego świadczy frekwencja.
– Na Wałach Chrobrego w Szczecinie to jest trzeci co do wielkości koncert w Polsce. Ten koncert nie był biletowany, dzięki czemu zgromadziło się tam 200 tys. osób. Liczba przemawia na pewno do wyobraźni. Potem mieliśmy kolejne stadionie. Na stadionie w Poznaniu było ok. 27 tys. osób. Potem stadion PGE Narodowy w Warszawie, a teraz trafiliśmy tutaj, na Stadion Śląski – mówi Janusz Stefański, Prestige MJM.
Organizatorzy spodziewają się około 40 tys. widzów i zapewniają, że wszystko będzie stało na najwyższym poziomie. Choć są tacy, którzy nie przepadają za słuchaniem muzyki na stadionach.
– Kiedy my pracujemy tutaj rzeczywiście przez kilka dni, to to jest dobrze zrobiona robota. Fachowo od strony dźwiękowej. Czego najlepszych dowodem był ubiegłoroczny koncert w Warszawie – mówi Stefański.
W związku z tym, ze w sobotę wieczorem na Stadion Śląski ściągały tłumy, mieszkańcy będą musieli liczyć się z utrudnieniami.
– Brak możliwości na os. Tysiąclecia z ul. Chorzowskiej. Z naszej strony będzie możliwość zablokowania wjazdu z Drogowej Trasy Średnicowej na osiedle. Natomiast to może zaistnieć tylko wtedy, gdy korek wywołany przez zjeżdżające pojazdy będzie znacząco utrudniał przepustowość – mówi podkom. Łukasz Kloc, Komenda Miejskiej Policji w Katowicach.
Koncert na Stadionie Śląskim rozpocznie się o godzinie 20.00. Nadal są dostępne bilety na to wydarzenie.
Łukasz Kądziołka