Leśne Pogotowie zagrożone przez CPK
Kolejny dzień i kolejne uratowane zwierzę. Dzisiaj do Leśnego Pogotowia w Mikołowie trafiła ta sarna. Rocznie ośrodek przyjmuje ponad 2000 zwierząt.
„Są to zwierzęta łowne, takie jak właśnie sarny, jelenie, dziki, ale też zwierzęta bardzo rzadkie, które są zapisane w polskiej czerwonej księdze gatunków zagrożonych, m.in. tak jak ryś, cietrzewie. Wiele takich gatunków, jak czapla purpurowa, bączek, ślepowrony.” • mówi Jacek Wąsiński, Leśne Pogotowie w Mikołowie
I od 30 lat trafiają właśnie do pana Jacka. Wkrótce może się to zmienić, bo w okolicy ma zacząć się budowa kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednak gospodarz ma nadzieję na zmianę sytuacji.
„Zakładam, że ktoś to przemyśli, bo te konsultacje społeczne nie zostały przeprowadzone tak, jak powinny, więc zanim ktoś nakreślił powiedzmy w projekcie przebieg takiej linii, nikt tutaj nie był. Nikt tego nie oglądał, więc ktoś to zrobił zza biurka i to jest dla mnie w XXI wieku co najmniej dziwne. I wierzę w to, a z drugiej strony przekonałem się jak bardzo społeczeństwo jest wspiera działalność tego ośrodka.” • mówi Jacek Wąsiński, Leśne Pogotowie w Mikołowie
Społeczeństwo wspiera i pokazała to internetowa petycja, którą podpisało 18 tys. internautów. Teraz działacze wyszli na ulicę. W ramach sprzeciwu, na placu Kwiatowym zorganizowano pokojowy protest w formie edukacyjnej pt. „Ponad podziałami, bo jesteśmy głosem tych, którzy tego głosu nie mają” .
„Chcemy uzmysłowić mieszkańcom, jak ważną rolą są takie ośrodki rehabilitacyjne dla zwierząt, podkreślam dzikich. To jest innego rodzaju zaopiekowanie się tymi zwierzętami. Chcemy również podkreślić, że nie będzie zmniejszała się ilość zwierząt w potrzebie dzikich szczególnie, ale będą z powodu zaburzeń ekosystemu zwiększać się.” • mówi Aleksandra Stasiak, organizatorka protestu
Mieszkańcy Katowic zaproszeni są na koncerty, prezentację filmów z Leśnego Pogotowia oraz podpisanie petycji. Organizatorzy planują powtórkę dzisiejszego protestu w nadchodzących dniach.
Autor: KArolina Komada