O tym, jak Karol Hadrych z Golden Mix pomylił wesela
Kwestionariusz TVS: 7 pytań do na 15. urodziny naszej stacji. Dziś swoje tajemnice zdradza Karol Hadrych z zespołu Golden Mix.
W 2023, roku Telewizja TVS obchodzi 15. urodziny. Świętujemy razem z Wami – na koncertach. A także z ludźmi, związanymi z naszą stacją od lat i artystami. Pytamy ich o te 15 lat właśnie – z telewizją TVS i w karierze. Co robili przez ten czas, co się zmieniło, czego nie wiedzą o nich fani… Każdemu zadajemy te same pytania, a jest ich siedem. Prosimy też o przesłanie fotografii sprzed 15 laty. To niesamowite, jak się zmienili w tym czasie! Dziś Karol Hadrych z zespołu Golden Mix.
Tak, na zdjęciu to ja – 15 lat temu
15 LAT TEMU BYŁEM…
15 kg młodszy (no, prawie), rozpoczynałem najważniejszą i najbardziej odpowiedzialną rolę – bycia tatą, wędrowałem z gitarą tu i tam… I już przeczuwałem, że będą śpiewał w grupie Golden MIX, bowiem przygotowałem sobie krawat w odpowiednim kolorze.
KIEDY PRZYSZEDŁEM DO TVS…
Powiedziałem w holu „Dzień dobry” do Pana Portiera, następnie udałem się „schodami do kariery” na nagranie, w którym jako solista prezentowałem swój kawałek. Pamiętam, że byłem bardzo podekscytowany i ciekawy realizacji, czułem lekki stresik, ale ten stan szybko zamienił się w luz, bowiem cała ekipa była pełna radości, życzliwości i uśmiechu.
CHCIAŁBYM WYSTĄPIĆ W DUECIE…
Kilka duetów za sobą już mam, ale chciałbym zaśpiewać w duecie z Ireną Santor „Walca an face” lub z Sewerynem Krajewskim utwór „Najpiękniejsza”.
WPADKA, KTÓRĄ PAMIĘTAM DO DZIŚ…
Kilka lat temu pojechałem grać wesele i pomyliłem sale, o czym dowiedziałem się 15 minut przed przyjazdem nowożeńców Na szczęście odległość od drugiej sali była niewielka i rzutem na taśmę udało się zdążyć, choć koszule trzeba było wykręcać.
KIEDY BUDZĘ SIĘ W NIEDZIELĘ RANO, PIERWSZE CO ROBIĘ TO…
Zerkam na zegarek (z reguły jest 5.30), wstaję powoli (z uwagi na wiek średni) i udaję się do kuchni, aby rozpocząć w ciszy i skupieniu szykowanie niedzielnego obiadu dla mojej rodziny. Towarzyszy mi biała kawa. Wstawiając rosół czy szykując drugie danie i deser, budzą się w mojej głowie różne pomysły na teksty piosenek i melodie. W minioną niedzielę urodził się tekst „A nóż, widelec…”.
NIE WYOBRAŻAM SOBIE ŻYCIA BEZ…
Dowcipów. Uwielbiam to! Oczywiście na pierwszym planie jest rodzina – żona, dzieci, poza którą świata nie widzę Przyjaciele to bardzo ważna część mego życia i oczywiście muzyka.
NIKT NIE WIE, ŻE JESTEM….
Pasjonatem żartów sytuacyjnych, lubiącym czarny humor z odrobinką szydery (ale tylko takiej w dobrym guście).