Pochodzą z podmokłych terenów Afryki , mają długie uszy zakończone kosmykami włosów i rudą sierść. Często żyją w norach lub budują gniazda. Teraz spędzają czas głównie pod opieką ojca, ale od razu po urodzeniu były u boku mam. Piły mleko, ale zaczynają jeść też inne przysmaki.
-Ale ulubionym ich pożywieniem są właśnie żołędzie, kasztany, jakieś orzechy, jakiekolwiek i gotowane ziemniaki to też są. Robimy, przygotowujemy im czasami , my to nazywamy taką zupę, czyli zboża namoczone w wodzie, siemię lniane z witaminami, bo wiadomo lepiej się to rozpuszcza. Bardzo chętnie zjadają – mówi Jarosław Kazimierczyk, opiekun zwierząt w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym.
Ich okres rozrodczy trwa od września do kwietnia i właśnie w chorzowskim zoo przyszło na świat pięć młodych.
-Urodziły się 7 i 8 października od dwóch naszych mam, Melisy i Jagody. Ojcem ich jest Pumba, są to świnki rzeczne, które co roku właściwie mamy przychówki i mamy się dobrze opiekują – mówi Jarosław Kazimierczyk, opiekun zwierząt w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym.
To nie jest pierwsze potomstwo tej trójki rodziców. Rodzeństwo młodych warchlaków po osiągnięciu odpowiedniego wieku trafiło do innych ogrodów zoologicznych, m.in. do Niemiec.
Karolina Komada
