Skok z komina. 38-latek nie chciał żyć
38-latek wszedł na komin trzypiętrowej kamienicy i groził, że z niego skoczy. Do akcji wkroczyli policyjni negocjatorzy, mundurowi oraz służby ratownicze. Dzięki ich zaangażowaniu, potrzebujący pomocy mężczyzna w kryzysie, trafił pod opiekę lekarzy.
W środę, 1 listopada w godzinach wieczornych, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jaworze (woj. dolnośląskie) otrzymał informację, że na kominie trzypiętrowej kamienicy usytuowanej w centrum miasta stoi mężczyzna.
Dyżurny niezwłocznie skierował tam patrol. Funkcjonariusze zastali na miejscu mężczyznę, który wspiął się na komin i groził, że z niego skoczy.
Mundurowi zabezpieczyli teren, uniemożliwiając tym samym dostęp osobom postronnym. Na miejsce przyjechali również strażacy ze specjalnym podnośnikiem, a także zespół pogotowia ratunkowego. Nie zabrakło również policyjnych negocjatorów z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Interwencja zakończyła się sukcesem. Mężczyzna uspokoił się i zszedł z komina. Mieszkaniec Jawora trafił pod opiekę załogi pogotowia ratunkowego, która przekazała go pod opiekę specjalistów.