Ale słodziaki! Lwiątka urodziły się w chorzowskim zoo
Kolejne narodziny w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym. Tym razem na świat przyszły cztery lwiątka – dwie samiczki i dwa samce.
W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym przyszły na świat lwiątka angolskie. Pierwsze 8 tygodni spędziły u boku matki i jak każde koty, uwielbiają drapaki, pudełka, czy mleko. Jednak o tych kotów domowych różnią się tym, że należą do gatunku zagrożonego wyginięciem.
„Populacja dziko-żyjących szacuje się ok. 30 tys. sztuk, natomiast to są takie szacunkowe dane. Niestabilna sytuacja polityczna w tych krajach powoduje, że nie da się stwierdzić, ile w nich żyje tych zwierząt. Natomiast ile ich jest w ogrodach zoologicznych? 77 sztuk w Europie i na świecie.” – mówi Marek Mitrenga, dyrektor śląskiego ogrodu zoologicznego.
Stado lwów składało się do tej pory z jednego samca i dwóch samic. Moxico, który przyjechał do chorzowskiego ZOO w listopadzie 2021 roku, Anona – samica, która urodziła się w grudniu 2017 roku i przyjechała do Chorzowa z Brna oraz Kaasai, która na świat przyszła w 2011 roku.
Moxico i Anoona 2 września tego roku powitały na świecie cztery lwiątka – dwie samiczki i dwóch samców. – Młode w wieku 8-9 tygodni zostaną po raz pierwszy zaszczepione przeciwko panleukopenii, caliciwirusowi i herpeswirusowi – informuje Śląski Urząd Wojewódzki.
Szczepienia zostaną powtórzone po trzech, czterech tygodniach. Ze względu na wrażliwość kociąt nie będą one widoczne dla zwiedzających na wybiegu zewnętrznym. – Chcemy im zapewnić jak najlepsze warunki do dalszego rozwoju – informuje ogród.