Polak jedną z najbardziej poszukiwanych osób w Czechach
Jedną z najbardziej poszukiwanych osób w Czechach okazał się Polak. Chodzi o złodzieja okradającego tamtejsze lombardy.
W lipcu 2023 r. czeska policja zwróciła się do strony polskiej o pomoc w śledztwie dotyczącym serii włamań do lombardów. Na spotkaniu roboczym w komendzie policji w Ostrawie stawili się śledczy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, a także przedstawiciele Policji czeskiej i prokuratury nadzorującej postępowanie w Czechach.
Kryminalni ze Śląska zapoznali się z ustaleniami dotyczącymi osoby odpowiedzialnej za kilka włamań do lombardów na terenie Ostrawy i Bruntala. Przestępca ukradł przede wszystkim złoto i biżuterię o wartości kilku milionów koron czeskich. Strona czeska podejrzewała, że sprawca jest obywatelem Polski. Kryminalni z Polski i Czech ustalili kolejne zadania dla poszczególnych stron i przystąpili do działań.
Przez kolejne miesiące policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach wykonali szereg ustaleń w sprawie, ściśle współpracując i wymieniając się nowymi informacjami ze śledczymi z Ostrawy i Bruntala w Czechach. Efektem współpracy było ustalenie miejsca pobytu za czeską granicą, a następnie zatrzymanie jednej z najbardziej poszukiwanych osób w Czechach: 37-letniego obywatela Polski odpowiedzialnego za włamania do lombardów.
Kryminalni zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mu zarzutów. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie w Czechach.
Śledczy ustalili również miejsce pobytu i zatrzymali na terenie Czech innego mężczyznę: poszukiwanego na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania 48-letniego obywatela Polski. Odbywał on wyrok 2 lat więzienia m.in. za udział w grupie przestępczej, oszustwa i kradzieże.
Mężczyzna miał możliwość wykonywania pracy poza terenem zakładu karnego. W maju 2023 r. uciekł z miejsca pracy. Śląscy kryminalni ustalili, że poszukiwany ukrywa się w Czechach i przekazali informacje stronie czeskiej. Tam też 48-latek został zatrzymany. Obecnie oczekuje na ekstradycję do Polski. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Źródło: Śląska Policja