Katowice: Tramwaj na południe. Co w tej sprawie? WIDEO
Teraz jeszcze docierają na pętlę brynowską, ale kto wie, czy już niebawem to się nie zmieni. Władze Katowic złożyły wniosek już w 2019 roku i od tej pory trwa walka. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a inwestycji nie przedłuży odwołanie od decyzji sądu, możliwe będzie ogłoszenie przetargu na wykonawcę. Mowa o tramwaju na południe.
– My w dalszym ciągu robimy swoje, czyli prowadzimy proces projektowania tramwaju na południe. Według tych ram czasowych, które mamy to te procedury nasze projektowe powinny się zakończyć na początku przyszłego roku – mówi Sandra Hajduk, Urząd Miasta Katowice.
Należy pamiętać, że decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest nieprawomocna, zatem stronom przysługuje możliwość wniesienia kasacji do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska decyzję środowiskową w tej sprawie wydała w sierpniu 2023 r. Kilka miesięcy później została ona zaskarżona przez jedną z pozarządowych organizacji przyrodniczych.
– Została wniesiona skarga do WSA w Warszawie, w której podnoszono zarzuty przyrodnicze oraz dotyczące hałasu. Sąd, 7 maja, oddalając skargę, przyznał rację Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wyrok nie jest prawomocny. Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach uprawnia podmiot planujący realizację przedsięwzięcia do występowania o następcze decyzje inwestycyjne, m.in. decyzje o pozwoleniu na budowę czy decyzje o zezwoleniu na realizację inwestycji Ochrony Środowiska – mówi Jakub Troszyński, Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Nie była to pierwsza skarga dotycząca tramwaju na południe. Kilka lat wcześniej, bo we wrześniu 2020r., wydała ją Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach. Wówczas także została ona zaskarżona przez organizacje przyrodnicze. A co budowa tej linii da mieszkańcom?
– Bardzo dużo, bo są takie korki że fatalnie się jeździ. Jak jeszcze ten pociąg uruchomią to będziemy do pracy jeździć dwa razy dłużej. […] Jestem za uruchomieniem linii tramwajowej na południe – mówi Mirosław, mieszkaniec Katowic.
Ma ona prowadzić z centrum przesiadkowego w Brynowie do planowanego centrum przesiadkowego w Kostuchnie. Na trasie o długości ponad 5 km zaplanowano osiem przystanków oddalonych od siebie o 800 m. Przejazd tramwajem z Kostuchny na katowicki rynek zajmie ok. 25 minut. Szacowany koszt inwestycji to ponad 350 mln złotych.