Dawid Podsiadło na Stadionie Śląskim 2024. Rekord
Dwa dni koncertowe, prawie 180 tys. uczestników, goście specjalni i mnóstwo niespodzianek. Dawid Podsiadło zrobił w Kotle Czarownic prawdziwy muzyczny spektakl. „To była prawdziwa uczta” – piszą internauci.
2 x 88,5 tys. fanów – rekordowe zainteresowanie
Weekend 22-23 czerwca 2024 r. bez wątpienia przejdzie do historii Stadionu Śląskiego i polskiej muzyki. Podczas dwóch dni koncertowych Dawid Podsiadło zgromadził rekordową publiczność – po 88,5 tys. fanów każdego dnia. Największy koncert artysty to też frekwencyjny rekord ostatnich lat na śląskim gigancie. Podsiadło wyprzedał wszystkie miejsca i bez wątpienia nie zawiódł swoich fanów, zapewniając im muzyczne show, jakiego jeszcze w tym miejscu nie było.
– Prawie 90 tys. uczestników na jednym koncercie to niesamowity wynik. A dodając do tego jeszcze wszystkie osoby pracujące przy tym wydarzeniu, w tym techników czy ochronę, mieliśmy w jednym miejscu 100 tys. osób. To rekord frekwencji na Stadionie Śląskim po przebudowie i ogromnie się cieszymy, że udało się tu zorganizować wydarzenie na tak dużą skalę. Po raz kolejny udowodniliśmy, że jesteśmy najlepszą areną muzyczną w kraju – mówi dyrektor Stadionu Śląskiego Adam Strzyżewski.
Koncert Dawida Podsiadło – nie zabrakło gości
Wrażenie robiła już sama scena 360 stopni oraz wielkie ekrany, dzięki którym Dawida było widać z każdej strony. Do tego świetna akustyka i największe hity artysty wystarczyły, żeby były to naprawdę dobre koncerty, Niespodzianek było jednak znacznie więcej. Były ogień, fajerwerki, latający wieloryb i niesamowite wizualizacje. Nie zabrakło również gości: Ralpha Kaminskiego, Kaśki Sochackiej, Korteza i Artura Rojka. Pierwszego dnia Dawid zaskoczył dodatkowo fanów, łącząc się na żywo z Taco Hemingwayem, który tego dnia również grał dla kilkudziesięciotysięcznej publiczności w Warszawie. Drugiego dnia niespodzianką dla uczestników było z kolei pojawienie się na scenie dodatkowej pary gości – Vito Bambino i Darii Zawiałow.
Oba koncerty stanowiły wspaniałe zwieńczenie stadionowej trasy Dawida Podsiadło. Niesamowita atmosfera Kotła Czarownic i niemal 100-tysięczny tłum śpiewający razem z Dawidem robiły ogromne wrażenie, a uczestnicy bez wątpienia na długo zapamiętają to wydarzenie.
