Brązowy medal polskich szpadzistek na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu WIDEO
No i wróciły! Zmęczone, ale szczęśliwe. Z tarczą, a nie na tarczy…a raczej medalem. Który z dumą jedna z nich zaprezentowała podczas dzisiejszego spotkania w macierzystym klubie AZS AWF Katowice. Po wtorkowym zwycięstwie w szpadzie, brązowe medalistki Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zamierzają teraz chwilę odpocząć…by zyskać siły na kolejne sportowe wyzwania.
Stanowice świętują medal
To właśnie tu, w rodzinnych Stanowicach obok Czerwionki-Leszczyn, odpoczywa dzisiaj jedna z brązowych medalistek – Alicja Klasik. Jak przyznają jej bliscy, po wczorajszym późnym powrocie, regeneruje siły po heroicznej pracy, którą wykonała wraz z pozostałymi szpadzistkami. Oni sami wciąż przeżywają te chwile. – My jako rodzice, na pewno było wielkie wzruszenie i łzy i radość, bo Alicja trenuje tę szermierkę już 12 lat, tutaj w małej miejscowości – pochodzi ze Stanowic, trenuje w Rybniku. Cały pobyt w Paryżu to był dla niej obowiązek, praca. Skupiła się w 100% na walkach, na przygotowaniu do nich – mówi Silesia Flesz Małgorzata Klasik, mama Alicji. Bo efekt, który osiągnęły wspólnie w Paryżu, to wynik wieloletniej pracy wielu osób. To najważniejsze dla sportowców osiągnięcie. Nie oznacza jednak, że nie mają w planach kolejnych.
– Paryż był moim długofalowym celem od paru dobrych lat. I teraz chciałabym móc nacieszyć się z tego osiągnięcia. I później, kiedy już odpocznę, kiedy będę miała siły na to, żeby rozpocząć i stawiać sobie nowe cele to wtedy na pewno jakiś sportowy sobie znajdę – mówi Martyna Swatowska-Wenglarczyk, brązowa medalistka olimpijska w szpadzie.
Doskonale wiedzą o tym rodzice, którzy od samego początku ją wspierają. – Emocje, emocje i jeszcze raz emocje. Przez lata przyzwyczajamy się do tego, że te emocje rosną. Tu u Martyny jest książkowo. Zaczynając od młodzieżowca, młodzika, juniora, juniora starszego, seniora. Ta skala, ten poziom za każdym razem się podnosił. Ale to, co się wydarzyło teraz przebiło chyba wszystkie emocje. I mistrzostw świata i Europy i uniwersiad.
– Jest cierpliwa, ale jest bardzo konsekwentna. W tym, co sobie zaplanuje, realizuje to w stu procentach. Jest fantastyczna, jesteśmy bardzo dumni z córki – mówią Dorota i Marek Swatowscy, rodzice Martyny. Nie tylko oni, a cała Polska.
