Chociaż te same hasła powtarzane są od lat, wciąż bardzo wiele osób się do nich nie stosuje. Tym większa szkoda, bo tu chodzi o zdrowie i życie. W światowym dniu walki z rakiem sprawdzamy, jak wygląda profilaktyka nowotworów. Wprawdzie badań i to bezpłatnych nie brakuje, ale brakuje chętnych do korzystania z nich. Zofia Stasik.
Światowy Dzień Onkologii to dobry moment, żeby przypomnieć to, co jest oczywiste.
–Człowiek się prędzej może leczyć, jak coś ujawni, prawda? – mówi Bożena Konopek, pacjentka mammobusa w Katowicach.
Ale, żeby coś ujawnić, trzeba najpierw pójść do lekarza.
– Wcześnie zdiagnozowany nowotwór w zdecydowanej większości przypadków jest wyleczalny. Natomiast im później ta diagnostyka zostanie przedsięwzięta, czyli wtedy, kiedy już występują różne objawy, a objawy świadczą o większym zaawansowaniu, tym szansa na wyleczenie spada. Nie znaczy, że jej nie ma, ale jest zdecydowanie mniejsza– mówi Barbara Horzela, zarządzająca oddziałem onkologii D w Katowickim Centrum Onkologii.
Żeby wcześnie zdiagnozować nowotwór, trzeba się regularnie badać. Wiadomo, że z szybkim dostępem do specjalistów jest w Polsce problem, ale akurat w przypadku nowotworów jest możliwość skorzystania z programów profilaktycznych refundowanych przez NFZ. Tak jest m.in. z mammografią, cytologią i kolonoskopią. Te badania pozwalają zdiagnozować nowotwory: piersi, szyjki macicy oraz jelita grubego.
-Przypomnijmy, że ani badania mammograficzne, ani cytologiczne w ramach programów (…), nie są wymagane skierowania. Możemy również skorzystać z badań przesiewowych raka jelita grubego – mówi Rafał Razik, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału NFZ w Katowicach.
Refundowane programy dotyczą grup szczególnego ryzyka: seniorów i kobiet po 40. roku życia. Największym zainteresowaniem cieszy się mammografia. Dzięki specjalnym autobusom można ją wykonać np. przy okazji zakupów czy załatwiania spraw w urzędzie.
-W małych miejscowościach, kiedy przyjeżdżamy mammobusem, panie bardzo chętnie korzystają. Mammobus przyjeżdża do nich, one nie muszą nigdzie jechać i wiedzą, że jeżeli to badanie wykonają, to wynik dostaną na adres domowy – mówi Dorota Sepko, dyrektor operacyjny Geneva Trust Polska.
W jednym mammobusie można dziennie wykonać ponad 80 badań.
