220 zawodników z aż 13 krajów wystartuje w ten weekend w Rajdzie Śląska. Wydarzenie będzie równocześnie zakończeniem mistrzostw Europy oraz Polski. Fani, widownia, strefy kibiców i oesy. Jak wyglądają przygotowania do rajdu? Jak przygotowuje się Śląsk na Rajd Śląska?
Od 11 do 13 października rozegrany zostanie Rajd Śląska. Największe tego typu zawody w naszym regionie po raz pierwszy zaliczane są do najstarszego rajdowego cyklu na świecie czyli mistrzostw Europy. Na Stadionie Śląskim poznamy także rajdowego samochodowego mistrza Polski. Wśród zawodników wystąpi kilkanaście polskich zespołów, w tym Miko Marczyk, który zawalczy o tytuł wicemistrza Europy.
– Skupiam się na tym, żeby przyjechać te kilkanaście prób sportowych, które na nas czekają od piątku do niedzieli czysto, bez problemów, bez błędów z jak najlepszym czasie. Wtedy – mam nadzieję. – w niedzielę na mecie to nam wszystkim da satysfakcję. – Mikołaj Marczyk, ORLEN Team
Rajd Śląska: Będą utrudnienia
Próbie zostaną poddani jednak nie tylko zawodnicy. Emocje mogą wzbudzać również związane z rajdem utrudnienia.
– Na czas oesu będzie ten odcinek zamknięty. Mniej więcej stał będzie od Alei Korfantego w kierunku Strefy Kultury, tam właśnie będą pętle, przejazdy wokół beczek i tak dalej i powrót aż do ronda. – Marcin Krupa, prezydent Katowic
Mimo utrudnień, Rajd Śląska to szansa na promocje dla województwa, a zwłaszcza dla miast zaangażowanych w trasę. Wydarzenie przyciąga bowiem kibiców z całego kraju i nie tylko.
– Mistrzostwa rangi Europy będą oglądane nie tylko w regionie, nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Zawodnicy rangi europejskiej, którzy naprawdę pokazują, że ten sport jest niesamowity, budzi wielkie emocje, wrażenia, a to buduje też taką markę miejsca, w którym się to odbywa. – Kazimierz Karolczak, przewodniczący GZM
Wydarzenie potrwa cały weekend i obejmie wiele śląskich miast. Dokładna mapa ze strefami kibica oraz opisem dostępne są na stronie www.rajdslaska.pl.
Autor: Zofia Stasik
