Śląskie: Nastolatek spadł z urwiska. Leżał w śniegu całą noc
Nastolatek spadł z urwiska i całą noc przeleżał w zaspie śniegu. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Świętochłowicach.
Policjanci ze świętochłowickiej komendy patrolowali ulicę Uroczysko w Świętochłowicach. W pewnym momencie zauważyli leżącego w śniegu młodego mężczyznę. Natychmiast podbiegli i gdy okazało się, że jest przytomny, udzielili mu pierwszej pomocy. Wezwali zespół ratownictwa medycznego, umieścili nastolatka w radiowozie i podali mu ciepły napój.
Jak się później okazało, był to 16-latek, którego zaginięcie dzień wcześniej zgłoszono w Bytomiu. Chłopak, wracając autobusem z Katowic, wysiadł na przystanku przy „średnicówce” i szedł jej poboczem. W pewnym momencie osunął się ze skarpy, po czym najprawdopodobniej stracił przytomność i całą noc przeleżał w zaspie śniegu.
Po przebadaniu przez medyków okazało się, że nastolatek znajdował się w stanie hipotermii. 16-latek w stanie już niezagrażającym życiu, trafił do szpitala, gdzie otrzymał specjalistyczną pomoc.