Pościg w Mysłowicach! Policja zatrzymała pirata drogowego na Stadionowej!
W Mysłowicach doszło do dramatycznego pościgu, który zakończył się w rejonie kąpieliska Słupna. Policjanci z mysłowickiej drogówki zatrzymali 39-letniego mieszkańca miasta, który na ulicy Stadionowej nie zatrzymał się do kontroli. Powód ucieczki? Zakaz prowadzenia pojazdów i podejrzenie o jazdę pod wpływem narkotyków!
Ucieczka jak z filmu akcji!
Wszystko zaczęło się w piątek, tuż po godzinie 19. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego kontrolowali prędkość kierowców na ulicy Stadionowej. Kierujący granatową toyotą przekroczył prędkość aż o 27 km/h w terenie zabudowanym. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać pojazd, ale kierowca zignorował ich sygnały i ruszył w szaleńczą ucieczkę.
Rozpoczął się pościg, który przysporzył niebezpieczeństw innym uczestnikom ruchu. Pirat drogowy pędził ulicami miasta, łamiąc przepisy i stwarzając zagrożenie na drodze. Jego rajd zakończył się w lesie, w okolicach Parku Słupna, gdzie z impetem wjechał w betonowy kosz na śmieci.
Dramatyczny finał w lesie
Po uderzeniu w kosz na śmieci kierowca porzucił samochód i próbował uciekać pieszo przez gęsty las. Policjanci nie odpuścili i po krótkim pościgu pieszym zatrzymali uciekiniera. Wkrótce wyszło na jaw, dlaczego 39-latek za wszelką cenę próbował uniknąć kontroli.
Zakaz prowadzenia i narkotyki w tle
Zatrzymany to mieszkaniec Mysłowic, który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, badanie śliny wskazało, że mężczyzna mógł być pod wpływem amfetaminy. Aby potwierdzić wyniki, funkcjonariusze pobrali krew do dalszych badań.
Noc w celi i zarzuty
Mężczyzna spędził noc w policyjnej celi, a w sobotę został doprowadzony do komendy w Mysłowicach, gdzie usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd, ale już teraz można przypuszczać, że kara będzie surowa.
Zostań z nami, aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami z Mysłowic i regionu!