Silesia Flesz najnowsze informacje
Włamał się i… zasnął na gorącym uczynku.
Sensacyjne sceny rozegrały się w Raciborzu, gdzie 40-letni mieszkaniec miasta postanowił włamać się do jednej z lokalnych firm. Zamiast kosztowności, w biurze znalazł artykuły spożywcze, w tym alkohol. Nie mogąc się powstrzymać, wypił swój łup na miejscu. Finał? Mężczyzna… zasnął na krześle, pozostawiając wokół siebie opróżnione butelki.
Dyżurny raciborskiej policji odebrał zgłoszenie od właściciela firmy, który na monitoringu zobaczył niespodziewanego gościa. Natychmiast wezwano patrol. Policjanci po wejściu do budynku znaleźli włamywacza, który w najlepsze spał po suto zakrapianej „uczcie”. Pobudka była dla niego bardzo niemiła – został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz za kradzież z włamaniem odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Czyżby to była najdłuższa i najdroższa drzemka w jego życiu? O tym zdecyduje już sąd