Karp od wieków jest jednym z najważniejszych symboli polskiej Wigilii – łączy tradycję postnych potraw, historię oraz rodzinne wspomnienia. Choć sposoby jego przygotowania i podejście do wigilijnego menu z czasem się zmieniają, ryba ta wciąż zajmuje szczególne miejsce na świątecznym stole, a jej ceny w tym roku pozostają na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznych.
Karp od dziesięcioleci zajmuje szczególne miejsce na polskim wigilijnym stole. Jego obecność nie jest przypadkowa – tradycja spożywania karpia sięga średniowiecza, gdy ryby były podstawą postnych potraw, a stawy karpiowe zakładano przy klasztorach i dworach.
– Już przynajmniej od stu pięćdziesięciu lat karp jest obowiązkową potrawą na wigilijnym stole. Dlatego powinien być zawsze przystępny cenowo, bo dla większości jest to ryba którą kupuje się tylko raz w roku. Z tego powodu warto też zadbać, by ryba pochodziła też z dobrej hodowli – mówi Katarzyna Owczarek, hodowca.
W okresie PRL-u karp stał się symbolem świąt Bożego Narodzenia ze względów praktycznych: był łatwy w hodowli i powszechnie dostępny. Z czasem zyskał status niemal obowiązkowej potrawy wigilijnej, przygotowywanej na wiele sposobów – smażony, w galarecie, po żydowsku czy pieczony.
– Najlepiej jeśli karp dojrzewa do sprzedaży trzy lata. Karp, który rośnie właśnie tyle czasu nie jest rybą przetłuszczoną. Lata temu mówiło się już, że idealną rybą jest ta, która waży 1,5 kilograma, więc właśnie w taką gramaturę powinniśmy celować. Najlepiej jeśli karp jest karmiony głównie kukurydzą, a nie różnymi mieszankami, które przyspieszają jej wzrost. Ceny są bardzo podobne jak w poprzednim roku, czyli około 26 złotych za kilogram – dodaje Katarzyna Owczarek.
Karpia można podawać na wiele rozmaitych sposobów. Od smażenia na oleju, czy maśle klarowanym, przez pieczenie w całości w piekarniku, aż po wędzenie, co nadaje rybie bardzo ciekawego i charakterystycznego smaku i aromatu. Poza karpiem, hodowcy polecają też inne ryby słodkowodne – takie jak np. jesiotr lub pstrąg. Jesiotr wymieniany jest jako jedna z lepszych ryb dla dzieci, ponieważ w ogóle nie ma ości.
Dla wielu rodzin karp to nie tylko danie, lecz także element świątecznej tradycji i wspomnień. Choć dziś na wigilijnych stołach coraz częściej pojawiają się alternatywy, karp wciąż pozostaje symbolem wspólnoty, ciągłości obyczajów i wyjątkowego charakteru wigilijnej wieczerzy.
