Rodzinne spotkania, wspomnienia i śląskie smaki – jak spędza Święta Damian Holecki?

Widzowie Telewizji TVS Damiana również znają z programu Koncert Życzeń. Święta u niego nie mają jednego, stałego scenariusza. Jak sam przyznaje, z roku na rok wyglądają inaczej, bo życie regularnie weryfikuje przyzwyczajenia.

Choć przez lata Wigilia kojarzyła mu się z kameralnym, domowym spotkaniem, w tym roku rozważany jest także inny wariant. Duże, rodzinne święta w gronie kilkudziesięciu osób. Ostateczna decyzja zależy jednak od zdrowia najbliższych.

Sposób świętowania zmienia się z roku na rok

Damian przyznaje, że z biegiem lat coraz wyraźniej widać, jak zmienia się sposób przeżywania świąt. To, co kiedyś było oczywiste, dziś bywa już trudne do odtworzenia.

— Na początku życia ma się jedną Wigilię z rodzicami, a później wszystko się zmienia. W zależności od tego, co się wydarza w życiu dorosłego człowieka — podsumowuje Damian.

Kiedyś Wigilia dla niego była kameralnym wydarzeniem w gronie najbliższych. Zauważa jednak, że z biegiem lat wiele się zmienia. Upływ czasu sprawił, że Wigilia stała się okazją do spotkania większej grupy bliskich.

Wspomnienia z dzieciństwa

Wspomnienia świąt wracają szczególnie wtedy, gdy rozmowa schodzi na rodzinny dom i dawną atmosferę świąt. Damian dorastał bowiem w kamienicy, gdzie pod jednym dachem mieszkało kilka pokoleń. Nieodłącznym elementem tamtych Wigilii były także potrawy, które dziś coraz rzadziej pojawiają się na stołach.

— Była zupa rybna z grzankami, kapusta z grzybami, makówki, siemieniotka no i oczywiście moczka — dodaje.

Dziś Damian sam zajmuje się przygotowaniem Wigilii, podchodząc do niej bardziej praktycznie. Jak podkreśla, nie chodzi o ilość potraw, ale o sens i wspólne bycie razem.

— Nie ma sensu robić za dużo jedzenia. Zjesz zupę, rybę, makówki i już nie ma miejsca. A potem więcej się wyrzuca, niż je — mówi.

Na wigilijnym stole wciąż jednak królują klasyczne, śląskie smaki. Karp, zupa rybna, siemieniotka i moczka, której receptura w rodzinie wciąż pozostaje tajemnicą przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Jeśli chodzi o dekoracje świąteczne, również wszystko się zmienia. Jak przyznaje, choinka nie zawsze wygląda tak samo.

— Bywało, że miałem dwie wielkie choinki i pełen wystrój, a w tym roku mam podświetlaną brzozę i nie wiem, czy w ogóle będę kupował zielone drzewko — podsumowuje.

Dla Damiana Święta to dziś przede wszystkim czas refleksji, rodzinnych rozmów i akceptowania tego, że każdy kolejny rok pisze własny, nieco inny scenariusz.

Koncert Życzeń w świątecznym wydaniu możecie oglądać od 25 do 28 grudnia, codziennie o 16:00 w Telewizji TVS.