W całej Polsce odbędą się dziś protesty w obronie wolnych mediów. W ramach sprzeciwu wobec zmian w ustawie medialnej na ulice miast wyjdą również mieszkańcy województwa śląskiego. Protestujący spotkają się m.in. na katowickim rynku.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
-To jest zdecydowanie bój nas ostatni. Bo jeśli zostanie przejęta największa, wspierana przez senat i izbę reprezentantów Stanów Zjednoczonych stacja, no to państwo i wszystkie inne wolne stacje nie mają najmniejszych szans na przetrwanie – mówi Piotr Fuglewicz, Komitet Obrony Demokracji Śląskie.
Zdaniem medioznawców wolność mediów jest realnie zagrożona, ponieważ nadmierny wpływ państwa na media nie tworzy dobrej atmosfery społecznej, ponieważ skutkuje wyłącznie jednostronnym przekazem.
-Rozsądne państwo musi też myśleć, że następna władza polityczna będzie skrzętnie korzystała z takiego mechanizmu, co dla społeczeństwa wcale nie jest najlepsze. Są różne kraje, różne systemy i różne rozwiązania, ale jesteśmy już na takim etapie rozwoju cywilizacyjnego, że dobrze by było, żebyśmy mieli zdolność do wybierania swojej oferty i żeby państwo nie monopolizowało wszystkiego nadmiernie. Bo to jest taka troszeczkę krótkowzroczna polityka – mówi dr hab. Zbigniew Widera, prof. UE Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach.
Dlatego we współorganizację manifestacji zaangażowali się przedstawiciele różnych środowisk, wiele ugrupowań społecznych i organizacji pozarządowych .
-Generalnie jesteśmy i staramy się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego na ulicy. Wolne media są nam, bardzo potrzebne. Powoli jest nam zabierane wszystko – mówi Halina Kantor, Koło Katowickie Partii Zielonych.
Protesty przejdą też ulicami Częstochowy, Tarnowskich Górach, Bytomia oraz Gliwic. W całej Polsce rozpoczną się równo o godzinie 18.00
autorka: Fatima Orlińska
Te ZDJĘCIA przerażają! Seria tragicznych wypadków na śląskich drogach
Są w stanie wykryć nieznane mutacje koronawirusa! Sanepid uruchamia nowe laboratorium w Katowicach
Potężna kolumna wozów strażackich wyjechała do Grecji i Turcji pomagać w gaszeniu ogromnych pożarów
