Od 13 listopada nr 997 będzie przekierowany na 112. Co to oznacza?
Zmiany w 112. Od poniedziałku, 13 listopada połączenia na numer policji – 977, będą przekierowywane na numer alarmowy 112. Co to oznacza dla tych, którzy będą dzwonić z interwencją lubą prośbą o pomoc?
Odzyskać PIN do telefonu, uzyskać poradę prawną, a nawet, by zamówić pizzę – śląska policja odbiera rocznie ponad 2,5 mln połączeń z których jedynie 1/5 powinna tam trafić. Dlatego od poniedziałku 13 listopada nr 997 przekierowywany będzie na 112. -Praca dyżurnego, który już nie będzie bezpośrednio odbierał tego połączenia 997 zmieni się tylko o tyle, że do niego wpłynie zgłoszenie sprawdzone, zgłoszenie prawdziwe, więc on już wie, że tutaj w 100 procentach realnie podejmie działanie, bo po drugiej stronie tego zgłoszenia jest ktoś, kto potrzebuje pomocy – wyjaśnia Insp. Krzysztof Justyński, komendant wojewódzki policji w Katowicach.
Dzwoniący praktycznie nie odczuje różnicy. Zmieni się jedynie czas przyjęcia zgłoszenia i podjęcia odpowiednich interwencji. -Operator prowadząc rozmowę, jednocześnie wypełnia formatkę, formatkę czyli taki formularz elektroniczny, które zawiera wszystkie niezbędne informacje do rozpoczęcia działań i jednym naciśnięciem klawisza jest w stanie powiadomić jednocześnie natychmiast wszystkie trzy służby: policję, straż pożarną i pogotowie – mówi Tomasz Michalczyk, szef Wydziału CPR Śląskiego UW.
Program pilotażowy obejmuje jedynie numer alarmowy policji 997. System obejmie wszystkie komendy w województwie śląskim w ciągu miesiąca. Później resztę kraju. -Jest to dobre miejsce z dobrymi wynikami. Mamy jedno z najlepszych centrów powiadamiania ratunkowego w Polsce, jedno z największych, że jest bardzo wielu operatorów. Z drugiej strony polska policja i śląski garnizon również uzyskuje coraz lepsze wyniki, wręcz można powiedzieć, że zbliżające się w niektórych obszarach przestępczości do 100 procent – mówi Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.
System ma też działać między województwami. Przykładowo, jeśli wszyscy śląscy konsultanci byliby zajęci, telefon przekierowany zostanie do innego województwa. Ma to trwać nie dłużej niż 45 sekund. (Martyna Mikołajczyk)