reklama
Kategorie

2-milionowy samochód wyjechał z fabryki w Gliwicach. Jubileuszowym modelem jest kabriolet Holden Cascada

Z gliwickiej fabryki Opla wyjechał kolejny, nowy model samochodu. – Trudziliśmy się bardzo, ale zrobiliśmy piękne auto i okazało się, że jak koledzy z holdena zobaczyli jakie cascady są atrakcyjne. Zaraz poprosili, żeby może jednak na eksport wybudować trochę – opowiada Andrzej Korpak, dyrektor generalny zakładu General Motors Manufacturing. Niebieski kabriolet to 2-milionowy samochód, który opuścił gliwicką linię montażową. Ekskluzywny model trafi na rynek australijski i do Ameryki Północnej. Gliwicki Opel produkuje też samochody na rynki europejskie oraz dla klientów w Afryce i Azji. – W tym roku mamy 3 wspaniałe premiery w Genewie. Jedną widzimy tutaj, Opel Karl. Nowy, miejski samochód – mówi Wojciech Mieczkowski, dyrektor generalny General Motors Poland.

reklama

 

Przez ciągły wzrost produkcji i pracę nad nowymi modelami aut ta fabryka zatrudnia coraz więcej osób. – Uruchomiliśmy trzecią zmianę w tym roku w styczniu. Przyjęliśmy 460 nowych osób, poprzez agencję pracy tymczasowej. Dodatkowo wsparliśmy się ponad 300 osobami z fabryki silników w Tychach – wyjaśnia Agata Tomaszewicz, General Motors Manufacturing Poland. O nowych przyjęciach i wzroście produkcji nie myślą za to w tyskim Fiacie. Nad zakładem od dłuższego czasu wisi widmo strajku. Załoga od przeszło miesiąca protestuje, domagając się podwyżek. Rozmowy ostatniej szansy z zarządem turyńskiego koncernu zaplanowano na 21 kwietnia. Mimo wciąż trwającego kryzysu branży motoryzacyjnej i kłopotów wielu koncernów, tyski Fiat i należący do koncernu General Motors, gliwicki Opel, wciąż sa najjaśniejszymi punktami na mapie Polski. – Śląsk staje się powoli takim motoryzacyjnym centrum, jeśli chodzi o Polskę. Mamy tutaj faktycznie duże nagromadzenie fabryk, chociażby Bielsko-Biała, Fiat w Tychach, Opel w Gliwicach. W innych regionach Polski nie jesteśmy aż tak zmotoryzowani – podkreśla Bartosz Mijał, dziennikarz motoryzacyjny.

reklama

 

Przemysł motoryzacyjny w województwie śląskim wciąż się rozpędza. Według nieoficjalnych informacji właściciel marki Jaguar szuka w Europie Środkowo-Wschodniej miejsca na wybudowanie nowej fabryki. Może ona zatrudniać nawet 6 tysięcy osób. Pod uwagę brana jest lokalizacja zakładu właśnie na Śląsku. <.>

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button