23 mln złotych premii w Ministerstwie Finansów. Powody są zaskakujące
Prezes Jarosław Kaczyński w jednym ze swoich wystąpień, w połowie września, zapowiedział ukrócenie premii i nagród dla osób zasiadających w spółkach skarbu państwa.
„Zabronimy w tym roku ludziom, którzy kierują spółkami Skarbu Państwa brania premii” – zapowiedział szef Prawa i Sprawiedliwości.
Oburzenie wywołało to, że większość nagród i tak już została wypłacona. Z całą pewnością powód do zadowolenia mieli pracownicy Ministerstwa Finansów.
„Szczególne osiągnięcia”
W tym roku pracownicy Ministerstwa Finansów otrzymali nagrody w wysokości ponad 23 mln złotych. Inne źródła podają, że jest to kwota 25,5 mln.
Jest to tym bardziej bulwersujące, że wielu ludziom w wyniku zmian podatkowych zostają pomniejszane wypłaty. Inflacja i podnoszone stopy procentowe dodatkowo uszczuplają portfele Polaków.
Premie te miały zostać przyznane „za szczególne osiągnięcia w pracy/służbie”. Jedną z ostatnich większych zadań tego resortu było przygotowanie i wdrożenie „Polskiego Ładu”. Jak powszechnie wiadomo, przepisy te wprowadziły duży chaos, a każda kolejna zmiana była coraz większym ciosem wymierzanym zarówno w pracowników, jak i właścicieli firm. Również księgowi nie kryli swojego oburzenia, gdyż nikt nie przygotował ich na nadchodzące zmiany, a niejasność przepisów często stanowiła problem w ich interpretacji.
Jak deklaruje ministerstwo nagrody te nie były przyznane za prace nad „Polskim Ładem”, ani „Niskimi podatkami”. Zatem w dalszym ciągu nie wiadomo, czym są te „szczególne osiągnięcia”.
To nie wszytko
Co prawda żaden inny resort nie wydał tak potężnych kwot na nagrody, ale dodatkowe gratyfikacje i tak się pojawiały.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało na premie ponad 4 mln zł, z kolei Ministerstwo Obrony Narodowej – 2,7 mln zł.
mps