#News najnowszeINFORMACJETygodnik TVS

44 lata temu wprowadzono stan wojenny

44 lata temu wprowadzono stan wojenny w Polsce. Dla tysięcy osób oznaczało to represje, internowania, a także krwawe pacyfikacje zakładów pracy, w których zwykli obywatele zdecydowali się wystąpić przeciw komunistycznej władzy. Po latach przedstawiciele ówczesnego reżimu tłumaczyli, że stan wojenny miał uchronić Polskę przed sowiecką inwazją. Historycy wskazują jednak, że prawda była zupełnie inna.

 

Grudniowy poranek 13 grudnia 1981 roku rozpoczął się od wystąpienia ówczesnego naczelnika państwa, Wojciecha Jaruzelskiego.

– Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią. Dorobek wielu pokoleń, wzniesiony z popiołów polski dom, ulega ruinie. Struktury państwa przestają działać. Gasnącej gospodarce zadawane są codziennie nowe ciosy – mówił w pamiętnym przemówieniu Jaruzelski.

 

 

-Według tego, co dziś wiemy, pacyfikacja „Wujka” była kompletnie niepotrzebna. Najprawdopodobniej wystarczyłoby zablokować zakład i w końcu górnicy sami zaprzestaliby strajku. Problem polegał jednak na tym, że węgiel był niezbędny, a kopalnie stały – podkreśla dr Jarosław Neja z IPN w Katowicach.

Spośród 66 kopalń węgla kamiennego w Polsce strajkowało ponad 25. Silną presję na zakończenie protestów miał wywierać ówczesny minister górnictwa i energetyki Czesław Piotrowski. Brutalne pacyfikacje miały zastraszyć górników, jednak nie złamało to załogi kopalni „Piast”, gdzie strajk trwał 14 dni i zakończył się dopiero 28 grudnia 1981 r.

Stan wojenny dotknął nie tylko samych protestujących, ale także ich rodziny. Szczególnie tragiczny był los bliskich 9 zamordowanych górników z „Wujka”, którzy zostali pozostawieni przez władze samym sobie.

– Spotkała ich samotność. Władze nie udzieliły żadnego wsparcia rodzinom, które straciły głównych żywicieli. Pomoc przyszła od zwykłych ludzi – sąsiadów, którzy działali spontanicznie, oraz od konspiracyjnych struktur, które organizowały zbiórki środków i wsparcie – mówi Michał Dziubek ze Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach.

Pomoc organizowano także dla rodzin osób internowanych, których liczbę szacuje się na około 10 tysięcy. Stan wojenny, choć formalnie zawieszony 31 grudnia 1982 r., trwał 586 dni — do 22 lipca 1983 r. Do końca lat 80. z powodów politycznych i ekonomicznych kraj opuściło kilkaset tysięcy Polaków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button