500+ traci na wartości. Będzie waloryzacja?
Odczuwalne wparcie dla rodzin z dziećmi jest coraz mniejsze. Ekonomiści wyliczają, że obecnie świadczenie wypłacane na dziecko jest warte ok. 360 zł, a wszystkiemu winna inflacja, która w październiku wyniosła 17,9 proc. Ostatni tak zły wynik odnotowano w 1997 roku.
Czeka nas waloryzacja 500+?
Rząd niestety nie przygotowuje się na waloryzację programów społecznych – a tracą na wartości wszystkie świadczenia.
„Absolutnie nie. Nie ma takiej przestrzeni, nie ma takich planów” – poinformowała Magdalena Rzeczkowska, minister finansów.
„W tej chwili nie przewidujemy takich rozwiązań (…) Przypominam, że oprócz 500 plus są jeszcze korzyści związane z rozliczeniami podatkowymi dotyczącymi rodzin wielodzietnych, obniżeniem podatku PIT z 17 do 12 proc.” – przypomina Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Programy takie jak m.in. „Dobry start”, rodzinny kapitał opiekuńczy, „żłobkowe”, czy „becikowe” także tracą na wartości. Ten ostatni, ma realną wartość aż o 40% mniejszą w porównaniu z rokiem 2006, kiedy to świadczenie zostało wprowadzone.
Czytaj również
Podrożało dosłownie wszystko
Skutki drożyzny są odczuwalne na każdym kroku. Więcej płacimy w sklepach, na stacjach benzynowych. Droższy jest także transport i usługi. Więcej płacimy za kredyty. Teraz szykujemy się na kryzys energetyczny.
To wszystko sprawia, że 500+ nie jest już takim wsparciem, jakim miało być w założeniu. Co wzkazuje na to, że rocznie program stracił na wartości z 6 tysięcy złotych, do zaledwie 4,3 tysiąca złotych.
Bez efektów
Eksperci wyliczają, że obecnie świadczenie powinno wynosić 680 zł.
Zgodnie z danymi z Głównego Urzędu Statystycznego program nie przynosi rezultatu w postaci swojego głównego założenia – poprawy dzietności. W 2021r. współczynnik dzietności spadł do 1,32 w 2021r. z 1,38 w porównaniu do roku poprzedniego.
Eksperci mówią wprost – rząd zawiódł podwójnie.
mps