Trzy godziny poszukiwali 63-letniego mężczyzny policjanci z Siewierza. Mężczyzna, który ma zaburzenia psychiczne i zaniki pamięci wyszedł z domu nie mówiąc o tym nikomu.
Tom Hanks wsiada do Syreny, a Biedroń wjeżdża do Sejmu na czarnym koniu? TOP 5 Silesia Flesz
Do zdarzenia doszło w środę. Poważnie chory 63-latek wyszedł z domu nie mówiąc o tym rodzinie. Do jego poszukiwań przystąpili policjanci, którzy odnaleźli go po trzech godzinach poszukiwań w kompleksie leśnym w pobliżu Brudzowic.
Gdyby nie interwencja policjantów mogłoby się to skończyć tragedią. Mężczyzna bezpiecznie wrócił już pod opiekę rodziny.
Źródło: Śląska Policja
