Był tort i gromkie sto lat. Legendarny już reżyser i scenarzysta filmowy Kazimierz Kutz obchodził 89. urodziny w Katowicach, w kinie Rialto. Z okazji urodzin na wielkim ekranie wyświetlono jedno z jego największych dzieł – film „Perła w koronie”, przedstawiający historię górniczego strajku. Tu, na Śląsku, w kopalni „Zygmunt”.
Ja się dzisiaj wzruszyłem, ponieważ nigdy nie podejrzewałem siebie o tak kolosalną energię, jaka jest w tym filmie. Nie chce mi się wierzyć, że tyle miałem mocy i miałem tak wspaniałych współpracowników – mówi Kazimierz Kutz, reżyser.
Wyświetlony widzom film różnił się jednak nieco od oryginału. Zarówno „Perła w koronie”, jak i „Sól ziemi czarnej” zostały zrekonstruowane cyfrowo.
Rekonstrukcja polegała przede wszystkim na odświeżeniu obrazu i dźwięku, ponieważ negatywy tych dwóch filmów były już bardzo zniszczone i dzięki rekonstrukcji mogliśmy wydobyć pierwotne piękno tego obrazu. Obraz jest po prostu bardziej przejrzysty, bardziej czytelny, wyeksponowany, są kolory i też ścieżka dźwiękowa jest słyszalna w takiej postaci, w jakiej powinna – mówi Patryk Tomiczek, dyrektor Instytucji Filmowej Silesia Film.
Zrekonstruowane cyfrowo filmy będzie można obejrzeć jeszcze w niedzielę i poniedziałek. W niedzielę o godzinie 15:00, w kinoteatrze Rialto, odbędzie się pokaz filmu „Perła w koronie”, a w poniedziałek o godzinie 19:00, w kinie Kosmos – projekcja filmu „Sól ziemi czarnej”.(Paweł Jędrusik)
