Agnieszka Holland kręci w Katowicach swój nowy film. O czym jest GARETH JONES? [WIDEO]
Katowice, Kraków, Warszawa, Ukraina, Szkocja – to miejsca, gdzie powstaną kolejne sceny do najnowszego filmu Agnieszki Holland pt. „Gareth Jones”. 3 kwietnia pierwsze sceny kręcono w Katowicach.
-Katowice bardzo są przychylne. Wiemy, że przed nami inne filmy się tutaj realizowały i my idziemy w ślad za nimi. Te miejsca dobrze się wpasowują w ten okres filmów, kiedy akcja się dzieje – lata 30′, Moskwa – bardzo nam się spodobały – mówi Stanisław Dziedzic, producent filmu Gareth Jones.
Film opowiada historię walijskiego dziennikarza, który ośmielił się pisać o stalinowskim ludobójstwie na Ukrainie. Jedną z producentek filmu jest urodzona w Kalifornii Andrea Chalupa, której rodzina pochodzi ze wschodniej Ukrainy. To ona zainteresowała Holland historią dziennikarza. -Byłam bardzo blisko z moim dziadkiem, przy którym dorastałam. Urodził się w Donbasie, przeżył reżim Stalina, był aresztowany i torturowany – mówi Andrea Chalupa, producent filmu Gareth Jones.
Zdjęcia mają być kręcone również w innych częściach Katowic – jeszcze w kwietniu. Wśród producentów nowego obrazu Agnieszki Holland są Polacy, Szkoci, Niemcy, Belgowie oraz Ukraińcy.
(Monika Herman)