Akcja jak z lat 90. Nie zostawiaj auta na luzie, gdy uciekasz przed policją!
Brawurowa ucieczka przed policją w Wodzisławiu. Kierowca golfa odnalazł się za wersalką, a prawo złamał co najmniej pięć razy.
Nie wiemy, czy policjanci z Wodzisławia śmiali się, spisując ten raport, ale czytając tę informację nie można się nie uśmiechnąć. Ale sprawa jest poważna. Na dodatek uszkodzony jest radiowóz! Pościg w Wodzisławiu niczym z filmu z lat 90.
Otóż w niedzielę 24 lipca 2022 wieczorem, po godz. 22, policjanci z wodzisławskiej drogówki prowadzili pościg za golfem. Powód? Na ulicy Rymera w Radlinie vw przekroczył prędkość. Kierowca nie dość, że zaczął uciekać, to jeszcze po drodze popełnił szereg wykroczeń.
Pościg od Sportowej do Tytki
W pewnym momencie kierowca zatrzymał samochód i wspólnie z pasażerką zaczęli uciekać pieszo. Działo się to na ulicy Sportowej. Policjanci ruszyli w pościg. Jak się potem okazało, kierowca porzucił volkswagena w takim pospiechu, że ani nie zaciągnął ręcznego, ani nie wbił biegu.
Kobietę, 22-letnia mieszkankę powiatu wodzisławskiego, policjanci zatrzymali niemal natychmiast. Mężczyznę, po przebiegnięciu kilkuset metrów, policjant stracił z pola widzenia. W ten rejon zostały skierowane dodatkowe patrole. Policjanci szybko ustalili też dane osobowe kierowcy golfa, a także miejsca, gdzie może się ukrywać. Jak się okazało, mężczyzna schował się za rogówką w mieszkaniu znajomej przy ulicy Tytki w Pszowie. Tam zakończył się Został tam zatrzymany przez wodzisławski patrol. Obok zatrzymanego, na podłodze pod rogówką, mundurowi znaleźli dwa woreczki strunowe z białym proszkiem. Zatrzymany twierdził, że są to jego dopalacze. Policjanci zabezpieczyli znalezione woreczki strunowe.
Ustalili również, że 30-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna usłyszał już zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej i prowadzenia pojazdu posiadając sądowy zakaz. Za te przestępstwa grozi mu 5 lat więzienia.
Golf na luzie stoczył się wprost na radiowóz
Ponadto odpowie za wykroczenia drogowe: przekroczenie dozwolonej prędkości, stworzenie zagrożenia innym uczestnikom ruchu drogowego podczas ucieczki.
Odpowie także za spowodowanie kolizji drogowej z policyjnym radiowozem, gdyż pojazd, który 30-latek porzucił, nie został prawidłowo zabezpieczony, stoczył się i uderzył w zderzak radiowozu.
Za te wykroczenia grozi mu grzywna, nawet do 30 tys. złotych. Znalezione przy mężczyźnie woreczki strunowe z białym proszkiem w ilości ponad 5 gramów zostaną poddane badaniu przez biegłego sądowego. Wstępne badanie testerem narkotykowym nie wykazało jednoznacznego wyniku, lecz jeśli opinia biegłego potwierdzi, iż są to dopalacze, 32-latkowi grozi kolejna, wysoka grzywna.