Aktorzy Teatru Śląskiego protestują przeciwko najniższym wynagrodzeniom. „Za najniższą krajową nie możemy i nie chcemy już pracować”
W tle premiera spektaklu „Tkocze”
Podczas próby prasowej spektaklu „Tkacze” w Teatrze Śląskim w Katowicach, aktorzy postanowili mówić nie tylko o zbliżającej się premierze spektaklu. Zdecydowali się również na publiczny manifest, który zwraca uwagę na ich trudną sytuację finansową. Ogłosili protest, wzywając do jedności i solidarności w walce przeciwko wynagrodzeniom na poziomie najniższej krajowej, które są dla nich nieakceptowalne. Ich manifest, skierowany do najważniejszych przedstawicieli władz, podkreśla potrzeby nie tylko materialne, ale i społeczne – aktorzy pragną odzyskać godność i szacunek dla swojej pracy.
„Tkocze” – historia buntu i walki o godność
Spektakl Tkocze w reżyserii Mai Kleczewskiej, oparty na dramacie Gerharta Hauptmanna, opowiada o buncie śląskich tkaczy w XIX wieku, walczących o poprawę warunków życia i pracy. Ich dramatyczna historia stanowi symbol walki o uznanie i godność – wartości, które dziś także są aktualne.
– (My), Ślązacy, w dużej mierze nie potrafimy się buntować. Cały czas wraca to zdanie Kazimierza Kutza, że „Ślązoki są dupowaci”. Myśmy się nie zbuntowali, żeby śląski był naszym językiem regionalnym, i to jest nasze wielkie zaniechanie – mówił Marcin Gaweł
Aktorzy apelują o sprawiedliwość i godne płace
Aktorzy Teatru Śląskiego oraz członkowie Oddziału ZASP w Katowicach zdecydowanie sprzeciwiają się sytuacji, w której ich pensje pozostają na poziomie najniższej krajowej. W swoim manifeście zwracają się bezpośrednio do rządu:
„Za najniższą krajową nie możemy i nie chcemy już pracować. Nie chcemy mieć emerytur obliczanych od najniższej krajowej. Ten manifest nie jest przeciwko dyrektorom, przeciwko Urzędom Marszałkowskim, nie jest przeciwko urzędom miejskim. Ten manifest jest skierowany do Premiera i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ponieważ państwo polskie nie może skazywać aktorów pracujących na etatach w teatrach państwowych na życie poniżej godności ludzkiej.”
Aktorzy podkreślają, że teatr to nie tylko praca, ale także misja społeczna. Ich działalność wpływa na kształtowanie wrażliwości, światopoglądów i edukację kulturalną młodych pokoleń.
„Nie możemy dłużej się kłaniać i prosić o uznanie”
Podczas konferencji Grażyna Bułka zwróciła uwagę na inny, głębszy problem, który dotyczy nie tylko aktorów, ale także tożsamości Ślązaków:
– Myślę, że już czas, byśmy zrzucili czapeczki z głów i przestali się kłaniać wszystkim na zasadzie: „my tu jesteśmy, uznajcie nas”. Ja mówię za siebie – mnie już nikt nie musi uznawać. Ja byłam, jestem i będę Ślązaczką. I to, czy pan Iksiński mnie uzna, to mi to loto. Myślę, że przyszedł czas, żeby to Ślązakom lotoło. Róbmy swoje, bądźmy uczciwymi ludźmi. Nie dajmy się manewrować, walczmy o swoje. Miejmy głowę na karku i przestańmy się już bić w pierś i mówić, że nam się należy. Nie nam się nic nie należy – wszystkim należy się tak samo.
Zmiana wynagrodzeń – niewielki koszt dla państwa, wielka zmiana dla artystów
Manifest aktorów nie tylko zwraca uwagę na dramatyczną sytuację w teatrach, ale także proponuje rozwiązanie. Artyści apelują, aby wynagrodzenia etatowych aktorów wzrosły do poziomu średniej krajowej, co dla budżetu państwa stanowiłoby niewielki koszt, a dla nich oznaczałoby odzyskanie godności zawodowej.
„Zmiana wysokości wynagrodzeń aktorów etatowych z najniższej krajowej na średnią krajową dla grupy około 1700 osób dla budżetu kraju będzie wydatkiem niemal niezauważalnym” – czytamy w manifeście.
Solidarność artystów – apel o jedność
Aktorzy apelują do całego środowiska artystycznego o wsparcie i podpisanie petycji. Ich walka dotyczy nie tylko obecnych pracowników teatrów, ale także przyszłych pokoleń artystów, którzy nie powinni zmagać się z tymi samymi problemami.
„My, Aktorzy Teatru Śląskiego oraz Członkowie Oddziału ZASP w Katowicach, wzywamy Was do jedności i solidarności” – podkreślają sygnatariusze manifestu.
Każdy, kto chce wesprzeć postulaty aktorów, może podpisać petycję dostępną pod tym linkiem:
👉 Manifest o godne wynagrodzenie aktorów etatowych