Kategorie

Andrzej Duda przyjedzie na Śląsk. Spotka się z ratownikami kopalni Pniówek

Prezydent Andrzej Duda przyjedzie dziś na Śląsk, by spotkać się z ratownikami biorącymi udział w akcji ratowniczej w kopalni Pniówek.

 

– Pan prezydent odwiedzi dziś Śląsk, miejsce tej tragedii w kopalni – powiedział szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.

Jak podkreślił, prezydent spotka się m.in. z ratownikami. – Oczywiście część ratowników wypełnia cały czas swoje zadania, więc tu musi być poszanowanie pracy tych dzielnych ludzi – zaznaczył prezydencki minister.

Akcja ratownicza w kopalni Pniówek trwa już 32 godziny. Ratownikom w dalszym ciągu nie udało się odnaleźć siedmiu zaginionych górników.

Akcja ratownicza od wielu godzin prowadzona jest w bardzo trudnych warunkach. W rejonie prowadzonej akcji w dalszym ciągu przekroczone są dopuszczalne stężenia gazów, które maksymalnie utrudniają prowadzenie akcji ratowniczej.

Przez całą noc 13 zastępów ratowników wyposażonych w aparaty tlenowe prowadziło intensywne prace mające na celu przywrócenie atmosfery w zagrożonym rejonie do bezpiecznych stężeń gazów. Zabudowali wentylator i ponad 200 metrów lutniociągu – instalacji umożliwiającej wtłoczenie czystego powietrza.

Aby sukcesywnie i skutecznie przewietrzyć odcinkami wyrobisko przyścianowe ściany N-6 i bezpiecznie kontynuować poszukiwanie pracowników, ratownicy muszą zabudować odcinkami jeszcze około 500 metrów lutniociągu.

Przypomnimy: Do wypadku doszło w środę kwadrans po północy w ścianie N-6 na poziomie 1000 metrów pod ziemią. W kopalni doszło prawdopodobnie do dwóch zapłonów metanu, jeden został stwierdzony w czasie prowadzonej akcji ratowniczej i on był najbardziej niebezpieczny. W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników. 25 poszkodowanych przebywa w szpitalach, nie żyje pięciu pracowników. Rodziny ofiar zostały objęte opieką psychologiczną.

CZYTAJ TAKŻE: Ranni górnicy przebywają w siemianowickiej oparzeniówce. Jaki jest stan ich zdrowia?

Ranni górnicy przebywają w siemianowickiej oparzeniówce. Jaki jest stan ich zdrowia?

 

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button